Ze wschodu przyjdzie
wiara przeklęta.
Bogaci wezmą co chcą
biedaków czeka nędza.

Sam diabeł zna nasz strach
i demony też.
Zagaszą słońce kłamiąc,
ciemność pośród łez.

O Panie, świata śmierć
nie zdusi słów.
Chociaż spadł w otchłań piekielną,
powstaniemy znów.
Powstaniemy znów.

Wojna będzie trwać
broń będzie wciąż przy nas
wkoło słabi, krusi,
nadejdzie ich czas.

Chaos nadejdzie
dom zamarznie nasz.
Choć świateł nie będzie,
zobaczymy twarz.

O Panie, świata śmierć
nie
Usmiech_Niebios - Ze wschodu przyjdzie
wiara przeklęta.
Bogaci wezmą co chcą
biedaków...
@Usmiech_Niebios: dałem Ci plusa pod tym pseudopoetyckim wysrywem zeby ci smutno nie bylo ()
tymczasem wracam na mirko pisac populistyczne komentarze ktore wywoluja bol dupska prostych ludzi ( ͡~ ͜ʖ ͡°)

nawykiem trzeba było iść? To jest po polsku?

tylko musze bardziej uwazac bo slownik czasem podmienia slowka jak szitpostuje a jakis przegryw niespelniony rymokleta dostaje sraczki i wyzywa wszystkich
367
Może odkryjesz kiedyś
Po winie czy po kwasie,
Martwy świat gdzie tkwią wszyscy
W swym uwięzieni czasie

Jednych zgubiły dragi
Innych adrealina,
Wszyscy pragną odwagi
Mówią „nie moja wina”.

Od rzymskich legionistów,
Przez wnuków półwszczepionych
Wszyscy chcą się wydostać
Nawet jeśli to zgony

Miałyby wyjście dawać,
Bo chodź spirytus movens
Wciąż w głowie ich istnieje
To brak działania – w głowie.

Czym bowiem jest ból wieczny
Zmienny w trakcie zachowań
Wobec
366
Odczułem swą starość boleśnie
allegro smart week wczoraj miało.
Oczyszczacz powietrza jak we śnie
wyśniony - raz kupić to mało.

Czekałem więc na licytację
z zegarkiem i piwem otwartym,
sekundnik przyznawał mi rację
i bum! aukcja działa - nie żarty.

Więc klikam w kup teraz od razu
i nagle bank się wysypuje
sto osób kliknęło - i pazur
pokazał bank - nie kontaktuje.

Lecz towar pozostał zakupion
choć widzę że czeka
365
Jakieś pięć – sześć lat temu
Przeczytałem gdzieś w necie
Że profesor rzekł: „Czemu
Jeszcze tego nie wiecie?

Wiersz pisany codziennie
Kreatywność rozbudzi,
Piszcie rano, niezmiennie
A wyjdziecie na ludzi”.

Profesor – tytuł ważny
A w sumie – co mi szkodzi
Będę człekiem odważnym
Może będzie wychodzić.

I tak zaczął się challenge,
Człowiek pisał tu słowa
Nawet gdy porwał melanż
Działał – moja w tym głowa.

Ludzie nawet czytali,
Teraz składam
@Usmiech_Niebios: Szkoda że to już koniec czelendżu, brawo że udało Ci się wytrwać do końca, 365 wierszy - wow! (ʘʘ) Chciałabym mieć tyle samozaparcia w kończeniu zaczętych rzeczy, niby najtrudniejszy pierwszy krok, a dla mnie jednak ten drugi czy trzeci jest gorszy, bo przychodzi zwątpienie i rezygnacja.

Doskonale podsumowałeś, nawet jak umrzesz to Twoje wiersze zostaną tutaj na zawsze (tzn do czasu aż Białek całkiem nie
Chciałabym mieć tyle samozaparcia w kończeniu zaczętych rzeczy


@Lenalee: biorąc pod uwage że miał ten projekt trwać rok a trwał pięć, nie sądzę żeby akurat tu warto było ze mnie brać przykład XD Ale dziękuję.

Gdybyś tagował #poezja #wiersz to jestem pewna, że miałbyś większy feedback od ludzi którzy znają się na rzeczy.

To taki pomysł za który ja sprzed pięciu lat podziekowalby wylewnie, tak to tylko sporadycznie stosowałem tagi tematyczne.
364
Czytałem mangę Kengan ashura
czytałem szybko, prawie na hura
dużo się działo - bitwy, natura
no dobre dzieło wyszło spod pióra.

Kontynuacja Kengan Omega
i szczerze nie wiem o co w niej biega
czemu się autor zrobił lebiega
i serię niszczy dla swego ega.

W pierwszej są walki, łotry, marzenie
fajna konkluzja, mija jak mgnienie.
A w drugiej dranie z organizacji
wciąż samobóją sie z sytuacji.

Czy to potencjał jest zmarnowany.
363
Wyobraź sobie świat
nie od razu, pomału
gdzie każdy świadom jest
własnego potencjału.

Jeden wie że skończy
na kasie w biedronce
więc zamiast się uczyć
hasa gdzieś na łące.

Drugi to kształt czada,
bardzo zdrowe geny,
loszkom opowiada
"chodź ze mną i nie myśl".

Trzeci wie - odkrywcą
noblistą może zostać
lecz ma inne plany
nasza trzecia postać.

Bo choćbyś znał potencjał
swój - sprawa oczywista
że tylko jeśli zechcesz
możesz
362
Być może świat się powoli wali,
może bankowcy się posypali
może kontrola zwiększa się rządu
może nie będzie węgla i prądu,
może nie można rozmawiać z drugim
może drożeje żarcie i szlugi,
może internet wpędza w depresję
może już każdy ma swą obsesję,
może nam zdrowie wszystkim szwankuje
może myśl gorzej się produkuje.

Ale myśl szczera - na youtubie
Cheta Bakera słuchać lubię
więc gdy darmową mam muzykę
to może nie
361
Tabula Rasa, nasz mózg jak woda
możemy wszystko, pełna swoboda
potem jest wtłaczan prosto w kulturę
pismo, obrazy, języki chórem.
I elastyczność redukowana
niczym makaron jest przecedzana.
Wówczas niektóre sztywne poglądy
wgrane w kręgosłup - i bądź tu mądry.
Ile jest w człeku człeka a ile
to wgrany program? Można mieć wylew
i wciąż na software działać kultury
i patrzeć na tych dzikusów z góry
co inne mają pojęcie czasu
i
@Lenalee: dziękuję pani ptak, lepsze są po pijaku te wiersze do pisania. Jak zawsze miło że ktoś to czyta/komentuje.
Jak już skończę ten challenge i zbiorę je w jeden tekst to myślę że tak z 10% do #!$%@? i napisania ponownie, ale nie wiem jeszcze które.
361
Chciałem się wybrać dzisiaj na grzybach
ale nie weszły, nie wyszło - bywa,
siadły w żołądku, zamiast relaksu
jedynie było muzyczne maks, u
pana youtuba dziś zamówione
średnio więc ciało zadowolone.
Wciąż, to używka warta spożycia
nie zawsze sukces jest - taki zwyczaj
ale porażka nie bardzo znuży
bo też jest wstępem do swej podróży.
Egipty, grecje - jam nie w potrzebie -
liczy się podróż do środka siebie
#365wierszchallenge #
359
AI ma teraz zastąpić pisarzy
pytanie tylko czy ktoś zauważy
gdy skrypt bez człeka napisać się zdarzy
zwłaszcza gdy remake czy sequel wymarzy
marvel czy disney by w pieniądz opłynąć
nie jest to w sumie też niczyją winą
popyt i podaż będą tu przyczyną
że owe gnioty z kin nam nie przeminą.
Lecz gdy kształtuje ai konsumenta
to jak pięciolatkowi podać skręta
bo ów konsument nie będzie pamiętał
źródeł - czy
358
Któż może rządzić twoimi myślami
czy myślisz o tym, drogi czytelniku?
Dla kogo mózg twój projektem - a za nim
są algorytmy i jest ich bez liku.

Masz bowiem wgrane oprogramowanie
jest język polski i matematyka,
może coś więcej - mózg - ponad petabajt,
zmieściłby wiele pojemności słownika.

Są bowiem ludzie, grupy i gromady
co wciąż się głowią nad szyfrów złamaniem
jak by to zrobić byś na barykady
szedł - jedno
356
W żabce oddałem butle za piwo
pani kasjerka patrzyła krzywo
bo znów skłamałem - kręgosłup z gumy
"jasne, oddaje jedne fortuny"
i choć butelka jedna jest ciemna
reszta miodowa - rzecz nieprzyjemna
ale nie moja wina - zasady
po prostu prowokują do zdrady.
Więc żabko, sklepie - proszę uczciwie
liczy się marka butli po piwie,
a etykieta - trochę godności -
daj ludziom zwracającym wolności!
#365wierszchallenge #tworczoscwlasna
355
Byłem sobie u fryzjera, ciągle drogo jak cholera
bo z dwudziestu jest czterdzieści, ledwo sie w portfelu mieści
mam wrażenie też że ja zaliczyłem norwood dwa,
a być może nawet trzy, a sam przeszczep tak drogi
nawet czując się z tym źle - raczej stać nie będzie mnie.
Czy jest over? Jeszcze nie, ale brak już gdzieniegdzie,
olbrzymiego owłosienia, cóż fryzuro - do widzenia.
Chociaż szczerze - na wybiegu już z
353
Na początku bylo światło?
Nie - najpierw był strach,
Co to jest, to śmierć czy jadło?
Czy uciekać? Tak.
Organizmy zaczynają
żywot smętny swój
i na starcie przetwarzają
strach - zwiewam - lub bój.
Z tego wszystkie interakcje
z tego wiary też,
ale jak przestraszysz wyjdzie
że wciąż wewnątrz zwierz.
Śmieszne wciąż że małpa odzian
w ciuchy od małp stu
pracujących nań wciąż działa
jak praprzodek -


#365wierszchallenge #tworczoscwlasna
353
(dziś twórczość cudza, bo dawno nie tłumaczyłem sylabicznie a mnie naszło)
Ten świat jest wampirem
mocno ssie
tajemne łotry, wrzucają w płomienie
a co dostanę za swój ból?
Martwe pragnienia, i do ręki sznur.
Nawet gdy to wiem, udam - dobrze jest,
chłód mam, jak poprzednio miałem.

Pomimo tej matni mogę tylko szczurzyć się z klatki.
Pomimo tej matni mogę tylko szczurzyć się z klatki.
Ktoś powie że nie ocalisz tego
Usmiech_Niebios - 353
(dziś twórczość cudza, bo dawno nie tłumaczyłem sylabicznie a m...