Wpis z mikrobloga

@wszystkieNazwyZajete: IMO nie ma sensu, i tak znajomość języka weryfikują podczas rekrutacji.
Z mojej strony podpowiem ci że warto chociaż na B1 umieć, najlepiej B2. Oczywiście nie zastąpi to kompetencji czy też umiejętności współpracy, ale lepiej się pracuje z ludźmi dobrze mówiącymi po angielsku.
@wszystkieNazwyZajete: na przekór ogółu, tak warto. I nie pod względem tego, że ktokolwiek to będzie sprawdzał, wyłącznie dlatego, żeby zrozumieć angielska gramatykę i usystematyzować wiedzę. Wszak nie musisz wiedzieć, że konstrukcja modal+have+V3 bierze się z tego samego systemu, co "czas" Future Perfect, ale wiedza o tym pozwala dość dużo zrozumieć o samym języku. Z racji, że pracujesz, to twoim celem nie jest matura, więc certyfikat FCE jest idealnym celem. Gramatyka na
@wachlarz149: Nie zgodzę się. Wiedza o gramatyce jest w większości zbędna jeżeli pracuje się w międzynarodowym korpo pełnym bardzo odległych nacji. Wtedy każdy się uczy takiego korpo inglisza i akceptuje cudze babole. Najważniejsze być zgodnym co do treści kontekstu wypowiedzi. Nikt w firmach nie dyskutuje o poezji czy jakichś wyższych tematach, więc dopóki każdy rozumie swoje zadania i dowozi to nikogo nie obchodzi jakiego czasu użył w mailu i czy w
@Tytanowy_Lucjan: dlatego napisałem, że nie nikt tego sprawdzał nie będzie, sam popełniam błędy, w szczególności w Verb Pattern ale np. nigdy w czasach, ponieważ jak dobrze to zrozumiesz, to nawet nie wyobrażam sobie w tym pomylić. Poza tym, można odróżnić smaczki z użyciem języka, jak np. zastosowanie innej konstrukcji w celu podkreślenia czegoś.
Wyobraź sobie sytuację, gdy ktoś pyta, czy skończyłeś i jesteś gotowy. Odpowiadasz "I've done" albo "I did". Sama
@wachlarz149: W pełni rozumiem twoje podejście, ale ja jednak jestem leniwą bestią i dopóki ludzie mnie rozumieją, a ja potrafię czytać bez problemu to nie mam absolutnie żadnej motywacji w dodatkowej nauce. Szkoda mi miejsca w głowie na to ( ͡~ ͜ʖ ͡°)

Dodatkowo utwierdziła mnie w tym wspomniana ostatnio rozmowa rekrutacyjna, gdzie powiedzieli mi, że mogę już iść po 7 minutach kiedy resztę kandydatów maglowali po
@Tytanowy_Lucjan: no widzisz, znasz dobrze angielski, bo jesteś osłuchany i najwyraźniej ten sposób nauki Ci leży. Native też nie ma bladego pojęcia o tym, jak Ty. Ale mogę śmiało zakładać, że skoro tak nauczyłeś się angielskiego, niemiecki pewnie też rozumiesz, to jakieś predyspozycje językowe masz. Miras, który ma zamiar się uczyć raczej nie wszedł mimochodem w posiadanie takiej wiedzy jak Ty. Zresztą ja też, więc musiałem się tego nauczyć.

Także jako