Wpis z mikrobloga

Ech, chcę niedługo wziąć kredyt hipoteczny na mieszkanie. Deweloper daje mi czas na finansowanie do końca września. Kredytu 2% wziąć nie mogę. Doradca kredytowy polecił mi, że na spokojnie lepiej poczekać do maja/czerwca i wtedy zacząć cokolwiek ruszać w związku z kredytem. Problem polega na tym, że dwa tygodnie temu w takim ING marża wynosiła trochę powyżej 7,90 a teraz widzę na ich stronie nową ofertę 8,19%. Boję się, że teraz marże będą rosły - a tak to na spokojnie miałbym już klepnięty kredyt na dobrych warunkach. Dodam, że mam plan intensywnego nadpłacania kredytu, żeby spłacić go w 4-5 lat. Myślicie, że lepiej poczekać do maja/czerwca czy lepiej brać to co jest teraz? Nieruchomość ma być oddana do końca tego roku.

#kredythipoteczny #kredyt
  • 7
Co k...a? Marża 8%? Ja swój miałem na 1,29% (i 0,79% przez pierwsze 2 lata...). Tyle, że na zmiennej stopie. Co za czasy.


@kolegamichaua: Autor miał na myśli oprocentowanie.

Ech, chcę niedługo wziąć kredyt hipoteczny na mieszkanie. Deweloper daje mi czas na finansowanie do końca września. Kredytu 2% wziąć nie mogę. Doradca kredytowy polecił mi, że na spokojnie lepiej poczekać do maja/czerwca i wtedy zacząć cokolwiek ruszać w związku z kredytem.
@marcpol: a myślisz, że w ciągu najbliższych miesięcy będzie raczej drożej czy taniej? ( ͡° ͜ʖ ͡°)


@Wiatrakkk: Nie wiem, nie znam przyszłości. Po rozpoczęciu podwyżek stóp procentowych oprocentowanie ofert z czasowo stałym oprocentowaniem zaczęło rosnąć. Obecnie w zależności od napływających danych i nastrojów pojawiają się zarówno obniżki i podwyżki czasowo stałego oprocentowania.