Wpis z mikrobloga

Czy zgadzasz się z poniższym stwierdzeniem, jeśli chodzi o #szkola #nauka #matura #liceum #technikum

Wystawiając ocenę uczniowi w przełomowej klasie ostatniej, czyli czy to klasa maturalna, czy np 8 podstawówki, nauczyciel nie powinien brać pod uwagę wyłącznie obecnego i zeszłego półrocza, lecz także poprzednie 3, 4 czy nawet 5 lat nauki i wyników ucznia. Kuriozalne jest wstawianie 2 czy nawet zagrożenia komuś, kto w 1, 2, 3 klasie radził sobie, miał pozytywne oceny, ale w maturalnej zwolnił czy po prostu przygniotły go jakieś sprawy prywatne i miał słabsze oceny.
#pytanie #ankieta #rozkminy #nauczyciele #nauczycielka

Zgadzacie się?

  • Tak 39.5% (30)
  • Nie 60.5% (46)

Oddanych głosów: 76

  • 11
  • 0
@kiszczak: no tak się nazywa ale to nie znaczy że nauczyciel też swojego mózgu nie może mieć i wiedząc jak było kiedyś, pójść uczniowi na rękę. Zresztą nie poruszyłem tematu "jak jest" tylko bardziej "jak powinno być". Więc tak, teraz jest ocena końcowo roczna, co nie znaczy, że jest to dobre rozwiązanie. Może powinna być, nie wiem, końcowo etapowa
  • 0
@Big_Fomo: no dobra ale to już trochę inna sytuacja, dlatego nie mówię żeby aż tak wstecz iść w przypadku tych klas podstawkowych. Ale też etap 1-3 a 4-8 to osobne kwestie i po 3 podstawowej się na 4 nauczyciele zmieniają. Nauczyciel który uczy klas 1-3 raczej rzadko uczy też 4-6
@viciu03

no tak się nazywa ale to nie znaczy że nauczyciel też swojego mózgu nie może mieć i wiedząc jak było kiedyś, pójść uczniowi na rękę.


Ale nauczyciel nie jest od tego, by chodzić uczniowi na rękę. Nie wiem jak to sobie wyobrażasz. Dla przykładu: jest sobie uczeń, który przez 7 lat był ok, ale w 8 klasie ma wszystko w piździe. Nie robi praktycznie nic, ale ma mieć wyższą ocenę, bo
  • 0
@kiszczak: jeśli ktoś przez 7 lat sobie dobrze radzi to w 8 klasie wątpię że by wszystko w #!$%@? nagłe miał. Bardziej jakieś problemy czy sytuacje by do tego prowadziły. Ja np jak byłem w klasach 4-6 z angielskiego zawsze się starałem dość no ale byłem czwórkowy. Pani stwierdziła w 6 klasie że z racji tego że się staram itd, da mi 4 przed 1 gimnazjum. Teraz też, jestem w 4
@viciu03 Dziwne, że wręcz oczekujesz od kogoś życzliwości. Naucz się, że ktoś może być życzliwy. ALE NIGDY NIE MUSI. Ty teraz masz pretensje do nauczyciela, że nie jest tak fajny i układny jak pani w podstawówce. Przestań oczekiwać od ludzi, że będą Ci w życiu szli na rękę i tyle. Życie będzie prostsze.
  • 0
@kiszczak: nigdzie nie napisałem, że oczekuję od ludzi czegokolwiek – to już twoja mylna nadinterpretacja. Napisałem tylko, jacy bywają nauczyciele z podziałem na dwie grupy. Logiczne, że uczniowie ogółem (nie tylko ja), będą lepiej nastawieni do tego nauczyciela, który patrzy na ucznia jak na drugiego człowieka.
@viciu03

to już twoja mylna nadinterpretacja.


Nie. To naturalna konsekwencja Twojego stanowiska, które przedstawiłeś jasno:

Kuriozalne jest wstawianie 2 czy nawet zagrożenia komuś, kto w 1, 2, 3 klasie radził sobie, miał pozytywne oceny, ale w maturalnej zwolnił czy po prostu przygniotły go jakieś sprawy prywatne i miał słabsze oceny


Ta wypowiedź jasno wskazuje czego oczekujesz. Choć to Twoje oczekiwania są kuriozalne. Nie wiem tylko dlaczego tak ciężko Ci się z tym