Wpis z mikrobloga

115 050 + 52 = 115 102

Przy okazji świątecznego wyjazdu w rodzinne strony pojechałem obejrzeć dawne polsko-niemiecki przejście graniczne w Baranowicach i choć spodziewałem się sucharskiej budki granicznej w środku nowoczesnej wsi, to dostałem coś zupełnie innego.

Wąska kamienna droga (najpewniej również z tamtego okresu), po obu jej stronach stare chałupy i stodoły, a na końcu prawdziwy szlaban sprzed 1939 roku. Za nim już tylko stary las, prowadzący do dawnych Niemiec. Podobno to jedyny oryginalny szlaban tego typu w Polsce, choć tej informacji dokładnie nie weryfikowałem. Co ciekawe, obecna granica Wielkopolski i Dolnego Śląska pokrywa się w dużej mierze z dawną granicą państwa.

Nie wiem, czy w jakimkolwiek miejscu wcześniej tak bardzo czułem klimat tamtych lat. Swoje na pewno zrobiła lekko mglista pogoda i fakt, że w świąteczny poranek słychać było tam tylko kilka psów z okolicznych gospodarstw, ale naprawdę nietrudno było wyobrazić sobie, jak to miejsce mogło wyglądać tuż przed wybuchem II WŚ.

W miejscowości znajduje się też dawny budynek straży granicznej, który niestety przez nieuwagę pominąłem.

Oprócz tego był Białykał, Wenecja i kilka innych egzotycznych miejscowości. Cała trasa przyniosła w sumie 31 nowych kwadratów, ale bez większego znaczenia dla rozbudowy dużego (kto wie, może będę zabierał rower do rodziców regularnie i zrobię tam alternatywny cluster).

Dolny Śląsk, Lubelszczyzna i Kaszuby podobają mi się tak po prostu – sauté – bez szczególnych atrakcji i niesamowitych wydarzeń. Wystarczy trochę kilometrów przez wioski, które wydają się nietknięte od dziesiątek lat.

Sfory psów wybiegające z bram gratis, więc jeden bidon mam do picia, drugi do psikania wodą.

#kwadraty
Max square: 14x14
Max cluster: 273
Total tiles: 588

#rowerowyrownik #rower #pokazrower #rower #ruszwykop #ruszmirko #dolnyslask

Skrypt | Statystyki
peanut_whu - 115 050 + 52 = 115 102

Przy okazji świątecznego wyjazdu w rodzinne stro...

źródło: WhatsApp Image 2023-04-10 at 18.54.14 (1)

Pobierz
  • 7
Nie wiem, czy w jakimkolwiek miejscu wcześniej tak bardzo czułem klimat tamtych lat. Swoje na pewno zrobiła lekko mglista pogoda i fakt, że w świąteczny poranek słychać było tam tylko kilka psów...

@peanut_whu:

i pojedyncze strzały z broni palnej, krzyki po niemiecku i płacz kobiet lub dzieci.