Wpis z mikrobloga

To nie będą dla mnie, dla mojej rodziny łatwe święta. Moja młodsza siostrzyczka odeszła, na własne życzenie, tak jak chciała. Nie mogliśmy jej pomóc, pisałem parę razy o tym. Jest mi cholernie smutno, ale trzeba żyć dalej, Życzę Wam spokojnych Świąt, życzę Wam spokoju w głowie, życzę Wam- żebyście się ratowali, jeśli toniecie w depresji. Bądźcie dzielni.
ps. specjalne życzenia dla @Sandrinia @Zgrywajac_twardziela oraz @qew12 bo ich lubię :-)
  • 49
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

nie mam empatii do trupow. Zycie mnie tego nauczylo na onkologii


@programista15cm: widzę że jesteś kolejnym oderwanym autystykiem bez rigczu.
Powiedzialbym Ci o empatii do żywych np. OPa ktory cierpi po stracie siostry, ale chyba nie jesteś zdolny żeby to pojąć.

Wybacz ale nie wierzę w Twoją depresję i mam wrażenie że nie masz pojecia o czym piszesz
  • Odpowiedz
@NieBendePrasowac: wlasnie jestem glosem rozsadku w tym watku.
Klaskanie OPowi i wspieranie go w uzalaniu sie nad sytuacja do niczego go nie zaprowadzi.
Im szybicej pojdzie na przód tym szybicej odzyska zycie.
Emocje zwiazane ze strata siostry nie niosa dla niego zadnej informacji, z ktorej powinien skorzystac.
Prawdopodobnie najszybicje by sie z tym uporal gdyby skorzystal z wsparcia specjalisty.

Mam Ci udowadniac, ze tygodniami lezalem w lozku i patrzylem w
  • Odpowiedz
@Fischu24: może zabrzmi pseudo filozoficznie ale skoro ktoś uznaje że nie chce żyć to czy sztuczne utrzymywanie go róży życiu nie jest sadyzmem? Oczywiście rozumiem szerszy kontekst jak to że odbija się to na rodzinie,mamie,tacie etc. Ale patrząc z perspektywy jednostki to wybiera to co dla niej według niej najlepsze.
  • Odpowiedz
@programista15cm: znam sporo osób, które przeszły albo są w takcie psychoterapii, jedną po próbie samobójczej i jedną w depresji z nawrotami. Żadna z tych osób ani żaden (chyba) terapeuta nie byłby w stanie powiedzieć tak do osoby po stracie bliskiej osoby. Nie wiem jakim cudem wyszedłeś z depresji nie nabierając przy tym znacznie większej świadomości i empatii.

To co piszesz, można powiedzieć jeszcze w sytuacji:
-gdy matka zachoruje na raka - "ciężkie
  • Odpowiedz
@Fischu24

przykro mi. 3 maj się tam kumplu.

Tak jak sam ma swoje problemy i doskonale rozumiem że można odpuścić jak coś nie wyszlo: nie udało się stworzyć rodziny czy dochodowego biznesu, kariera się nie udała, miłość Cię zostawiła..
  • Odpowiedz
Takie podejście nie różni się od tego, które zaprezentowałeś.


@NieBendePrasowac: bardzo sie rozni, jest zadaniowe. I sugeruje skupieniu sie na rzeczach, na ktore mamy wplyw, a nie wyborami INNYCH OSOB. Cala reszte sobie uroiles, bo nie bylem empatyczny.

Oczywiscie masz racje, jest pozbawione empatii - bo nie jestem terapeuta, ani specjalista - tylko wykopkiem. I moge mowic szczerze, bez owijania w
  • Odpowiedz
@Sarza01: Reprezentujecie statystycznie istotna opinie na taki temat. Nie jestem w zaden sposob zaskoczony wasza reakcja.
Masz wrazenie, ze argumenty ilosciowe mnie do czegos przekojana czy do czego zmierzasz?

PS. przypominam, ze wg waszej narracji powinniscie dawac atencyjke OP, a nie mi.
  • Odpowiedz
@programista15cm no tak. Statystyka taka głupia, matematyka też. Przecież wiadomo, że jeden to więcej niż trzy prawda?

Jak w towarzystwie 3 osoby na jednej imprezie Ci mówią, że nie potrafisz się zachować - Ty nadal będziesz twierdził że to ze wszystkimi do okola jest coś nie tak?

Świat nie chce się dostosować do twojej zajebistosci. Coś tu się nie zgrywa.
  • Odpowiedz
@PfefferWerfer: nie mam aspargera, potrafie byc bardzo empatyczny, kiedy potrzebuje ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Prawda jest taka, ze pożegnałem wiele osob, bywam czesciej na pogrzebach niz na weselach.
W dzisiejszym swiecie smierc jest ostatnim tabu jakie mamy, udajemy (jako spoleczenstwo), ze nie umieramy.

A kiedys podejscie do smierci bylo zupelnie inne, smierc otaczala ludzi WSZEDZIE.
Przypadkiem dzieki temu bardzo szanowali i cieszyli sie z ŻYCIA.
  • Odpowiedz
@programista15cm: twoje podejście że nie nalży obchodzić żałoby tylko przejść nad sprawą dalej tylko spowoduje kolejne traumy w przyszłości. Kiszenie w sobie emocji to nie jest rozwiązanie. Udawanie, że nic się nie stało to nie jest wyjście.

Przecież żałoby się nie obchodzi bo tak trzeba tylko dlatego żeby przepracować emocje związane z odejściem bliskiej osoby. Każdy z odrobiną empatii, który ma bliskich obok to rozumiem.. no i jesteś ty cały
  • Odpowiedz
żyj dalej, jej wybór


Klaskanie OPowi i wspieranie go w uzalaniu sie nad sytuacja do niczego go nie zaprowadzi.

Im szybicej pojdzie na przód tym szybicej odzyska zycie.

Emocje zwiazane ze strata siostry nie niosa dla niego zadnej informacji, z ktorej powinien skorzystac.


@programista15cm: 3 osoby źle cie zrozumiały? Przecież każdemu z nas chodzi o to samo.
  • Odpowiedz