Wpis z mikrobloga

Mamy Polaka na Harvardzie! Natalia Siwek, polska studentka, w piątek poszła spać około 22, a wyniki miały być ogłoszone o 1 w nocy. Obudziła się, zobaczyła maila zaczynającego się od "Gratulujemy!" i była w szoku. Na naszym blogu udostępniamy wywiad z młodą studentką: Wywiad z Natalią Siwek - Blog MakeWay.pl

Natalia to aktywistka społeczna i laureatka Olimpiady przedmiotowej. Pomaga rówieśnikom, organizując debaty ONZ, gdzie uczą się prowadzenia dyskusji. Skorzystała ze stypendium Our Future Foundation, fundacji wspierającej młodzież z małych miejscowości, której bez wsparcia finansowego trudniej byłoby realizować pasje.

Natalia to skromna, pracowita dziewczyna, która konsekwentnie dąży do spełnienia marzeń. Na pytanie, co chce powiedzieć młodym Polakom dążącym do realizacji swoich pasji, odpowiada:

Kluczem do sukcesu jest bycie sobą i nie próbowanie zmieniać swojej osobowości w jakimś celu.


#maciejkawecki #makeway #inspiracja #nauka #polska
Pobierz KaweckiMaciejMakeWay - Mamy Polaka na Harvardzie! Natalia Siwek, polska studentka, w ...
źródło: natalia-siwek
  • 234
Jakby się na Hogwart dostała to by było coś,a tak zwyczajne zawracanie dupy.
Ktoś już wspomniał,że kilkudziesięciu rodaków tam aktualnie studiuje.
Co takiego nadzwyczajnego w tym,że ją przyjęli?
Że z małej miejscowości jest?Tę wyjątkowość przypadku znosi fakt,że "skorzystała ze stypendium Our Future Foundation",czyli nie sama ciężką pracą dotarła do tego etapu,lecz weszła tylnymi drzwiami bo takie fundacje "załatwiają" dostanie się,może nie dosłownie,ale wpływając na punktację wniosku i organizując rekomendacje (na oblegane uczelnie
Mamy Polaka na Harvardzie!


@Kawecki_Maciej_MakeWay: W ten sposób brzmi to właśnie jakby było to coś niesamowitego. Z mojego własnego licealnego otoczenia kilka osób dostało się na uczelnie typu Oxford, Harvard czy Cambridge oraz wiele innych z samej czołówki i nikt tego nie nagłaśniał. Fajnie o tym wspominać ale forma tej informacji sugeruje, że to coś rzadszego niż w rzeczywistości. Takich ludzi jak Natalia są w Polsce (lub już poza) tysiące. Fajnie