Jak można w jednej wypowiedzi połączyć zdanie "nie wolno przedkładać wolności nad bezpieczeństwo" oraz stwierdzenie że "takim jak ja powinno się odbierać prawa wyborcze i wysyłać do Korei Północnej"...
A wszystko to z powodu jednego komentarza w necie. Co jeśli śmiałbym bardziej otwarcie krytykować partię, zakładając że ma pełnię władzy? Obóz reedukacyjny czy już koncentracyjny?
To jest to przekładanie wolności nad bezpieczeństwo? W życiu nie widziałem takich himalajów hipokryzji. A wszystko to na stwierdzenie że robią sobie kampanie wyborczą odgrzewając stare wypowiedzi sprzed półtora roku(!) o pandemii.
Zdania nie zmieniam. Większość tych wypowiedzi była podyktowana paniką, która nie tylko mi się w początkowym okresie udzieliła. Partii "konfederacja" również... Pamiętam jak na samym początku nawoływali do zaostrzenia restrykcji. Z resztą jakie to ma teraz znaczenie co kto wtedy mówił?
Ja bym wolał zobaczyć jakiś fajny plan gospodarczy z ich strony a nie jakieś puste populizmy... Dalej nie powiedzieli w jaki sposób chcą nam zapewnić te mityczne niskie podatki bez cięcia wydatków. Robienie kampanii wyborczej na najprostszych emocjach. Wracanie do starych przebojów jak imigranci czy pandemia. Przedkładanie spraw ideologicznych nad troskę o stan państwa.
Wstyd mi że kiedyś popierałem to środowisko. Po prostu wstyd.
@Viesti: a szkoda strzępić ryja. Tak jest za każdym j-----m razem. Dla przykładu przejrzałem sobie tag #sorek przed chwilą i przypomniało mi się jak k0nfederaci się zesrali, na przymusową służbę wojskową i że niby konfederacja niby była przeciw (co jest g---o prawdą bo połowa była za a połowa się wstrzymała ale głosy były liczone jak za bo to pierwsze głosowanie). Potem jak naczelny kuc mentzen powiedział, że szkolenia
@Viesti Konfederacja jest najbardziej wolnościowa i tyle. Wolnościowo opowiadają przeciw aborcji. Wolnościowo opowiadają się za karaniem słów dotyczących religii (a najlepiej to w ogóle karać za bluźnierstwa więzieniem według p. Bosaka). Główna i najbardziej rozpoznawalna twarz wolnościowców, czyli JKM jawnie mówi, że to monarchia jest najlepszym ustrojem. Czego nie rozumiesz?
Jak można w jednej wypowiedzi połączyć zdanie "nie wolno przedkładać wolności nad bezpieczeństwo" oraz stwierdzenie że "takim jak ja powinno się odbierać prawa wyborcze i wysyłać do Korei Północnej"...
A wszystko to z powodu jednego komentarza w necie. Co jeśli śmiałbym bardziej otwarcie krytykować partię, zakładając że ma pełnię władzy? Obóz reedukacyjny czy już koncentracyjny?
To jest to przekładanie wolności nad bezpieczeństwo? W życiu nie widziałem takich himalajów hipokryzji. A wszystko to na stwierdzenie że robią sobie kampanie wyborczą odgrzewając stare wypowiedzi sprzed półtora roku(!) o pandemii.
Zdania nie zmieniam. Większość tych wypowiedzi była podyktowana paniką, która nie tylko mi się w początkowym okresie udzieliła. Partii "konfederacja" również... Pamiętam jak na samym początku nawoływali do zaostrzenia restrykcji. Z resztą jakie to ma teraz znaczenie co kto wtedy mówił?
Ja bym wolał zobaczyć jakiś fajny plan gospodarczy z ich strony a nie jakieś puste populizmy... Dalej nie powiedzieli w jaki sposób chcą nam zapewnić te mityczne niskie podatki bez cięcia wydatków. Robienie kampanii wyborczej na najprostszych emocjach. Wracanie do starych przebojów jak imigranci czy pandemia. Przedkładanie spraw ideologicznych nad troskę o stan państwa.
Wstyd mi że kiedyś popierałem to środowisko. Po prostu wstyd.
#konfederacja #bekazkonfederacji #bekazprawakow #polityka #neuropa
no tak, taki Dziambor, który mówił podobnie to pewnie dla beki leżał w szpitalu pod tlenem xD
oraz
Normalnie czuję się jak żyd pouczany przez SSmana.
(W oryginalnym komentarzu nie napisałem ani zdania że popieram restrykcje. Nie o tym pisałem.)