Wpis z mikrobloga

@ChwilowaPomaranczka: to mnie zaskoczyłaś. Myślałem, że minimum 5 lat. Ale co do włosów to wcale nie jest takie łatwe. W wieku 30 lat mam spore zakola. Niby stosuje te wcierki i inne gówna, ale jedyne co może pomóc to jakaś mezoterapia lub przeszczep. A niestety mam polacką mordę, więc na zero wyglądam jak sebiks jakiś.
@ChwilowaPomaranczka: ale gdzie mnie boli dupa? Mój tata wyłysiał szybko bardzo, pewnie przed 30. I ja mam podobnie. Byłem u lekarza od przeszczepów i powiedział mi wprost, że wcierki gówno dają, jeżeli już to tylko loxon i chyba propezia. Bez przeszczepu powiedział, że będzie co raz gorzej.