Wpis z mikrobloga

#przegryw #logikarozowychpaskow ##!$%@? #zalesie

Mirki, nie wiem czy to mityczne wyjście z #przegryw ale wczoraj jak czekałem na pociąg to w poczekalni przysiadła się do mnie różowa pomimo innych wolnych ławek (później jechała i wracała tym samym pociągiem co ja), dodatkowo jadąc pociągiem inna różowa się do mnie uśmiechnęła bez politowania czy obrzydzenia. Oczywiście nie zagadałem do żadnej z nich bo nawet nie wiedziałbym co powiedzieć.
  • 18
  • Odpowiedz
W jakim celu?


@Glikol_Propylenowy: normalny człowiek się uśmiecha do innych ludzi.
Polacy mają zawsze posępne, nie wyrażające uczuć miny.
Amerykanie uśmiechają się cały dzień i choć w większości to sztuczny uśmiech, to jednak
  • Odpowiedz
@lexico: Czy ty sugerujesz, że jeśli ktoś nie szczerzy zębów do innych, to jest nienormalny? Po co mam się do kogokolwiek uśmiechać? Żeby zobaczyć godny politowania grymas polki, która i tak będzie patrzec na mnie z pogardą?
  • Odpowiedz
@Glikol_Propylenowy: i się uśmiechają.
A ja się uśmiecham pierwszy i jakoś żadna nie zrobiła godnego politowania grymasu p0lki patrząc z pogardą.
Może to działa mój duży zaganiacz prawdziwego mężczyzny, a może po prostu zachowuję się jak normalny człowiek ???
  • Odpowiedz