Wpis z mikrobloga

Co można ciekawego robić w życiu w czasie wolnym będąc w przedziale 30-40 lat nie mając żony/rodziny ale też nie mając autyzmu żeby dobrze czuć się samemu przez długi czas?

Samotne podroże - nuda i wywalanie kasy w błoto bo ciekawych wspomnień z takiej podróży i tak nie będzie

Samotne wyjścia na miasto - nuda i vibe creepa

Picie w domu w samotności - nuda, gwarantowane stany depresyjne i upijanie się w tym wieku to menelizm

Wyjścia na miasto z kumplami jeśli jeszcze nie kopnęli cię w dupę bo mają własne rodziny- nuda bo ich żony będą marudzić żeby wracali na chatę i nie pili

Chodzenie na siłkę - po pewnym czasie treningi tak wchodzą w nawyk że już nie dają takiego kopa endorfin

Granie w gierki w domu - nuda, chyba że multiplayer jak masz jakąś ekipę której siedzenie przed kompem jeszcze nie zbrzydło w tym wieku

Popadnięcie w pracoholizm - przez samotność szybko się wypalisz o ile wgl należysz do topki osób które prowadzą sensowną karierę w jakimś korpo(bo w kołchozie nawet zdrowie ci już nie pozwoli)

I takie to życie ( ͡° ͜ʖ ͡°)
#przegryw #przegrywpo30tce #samotnosc #depresja
  • 11
Chodzenie na siłkę - po pewnym czasie treningi tak wchodzą w nawyk że już nie dają takiego kopa endorfin


@Rajbond: zwiększ intensywność. Za każdym razem jak bije w czymś swój rekord, nawet w cardio, to pozytywny kop od tego jest :)

Ludzie ćwiczą dzięki temu latami i im się to nie nudzi.
@Rajbond: jak jest ciepło to jeżdżę na rowerze i to dłuższe trasy. Dają dużo radości. Na spokojnie już robię trasy po 40-50 km spontanicznie, a czasem i 70-80 km jak zaplanuje trasę wcześniej. W tym roku, jak będzie ciepło, spróbuję zrobić trasę ok. 150 km z noclegiem gdzieś w hostelu po drodze i przejechać dwa województwa.