Wpis z mikrobloga

@Pietruchoowy: ten lek ma różne działanie zależnie od dawki, licz się z tym, że wiele z tych uboków jest bardziej w dużych gdzie zaczyna działać na inne receptory mocno.
@Pietruchoowy: to jest neuroleptyk na schizofrenię, ty na sen bierzesz 25, z przeznaczenia to idzie w ogromnych dawkach. Przy takiej dawce nie ma skutków ubocznych poza sennością w dzień i ciągiem na lodówkę. Każdy lek ma skutki uboczne o których się pisze, ale w dawkach szpitalnych.
@Pietruchoowy: brałem dużo leków na sen i muszę powiedzieć że mianseryna jest najlepsza, zamula i idę spać godzinę albo dwie od wzięcia. Tylko nie wiem jak działa na dłuższej mecie, bo biorę dopiero od 2 tyg
@Pietruchoowy: może masz większą tolerancję niż ja. A w jakiej dawce braleś? Może hydroksyzyna mogłaby ci jeszcze pomóc. Ewentualnie benzo jakieś ale to już byś się uzależnił a na odstawce znowu byś nie mógl spać
@Pietruchoowy: Spróbuj z kwetiapiną jeszcze. Może cię nie zamuli tak jak mnie.
PS nie przejmuj się tak ulotkami i dzialaniami niepozadanymi. Bo dużo rzeczy sobie można wkręcic. Ja tak przynajmniej mialem
@Pietruchoowy: mnie swego czasu pomagała siłownia, jak się zmęczyłem wieczorem to potem prawie od razu zasypiałem po położeniu się do łóżka. Potem przez nerwicę nie byłem w stanie chodzić. Wiem, że śmiechy chichy idź pobiegać bo masz depresję, ale jeśli jesteś w stanie psychicznym wykonać jakieś ćwiczenia siłowe parę godzin przed snem to warto. Nie trzeba iść na siłkę od razu, możesz se jakas mate kupic do cwiczen. Albo uchwyty do