Często zadajecie mi pytanie. Z jakimi kosztami wiąże się założenie własnej pasieki?
W tym wpisie postaram się wam na to pytanie odpowiedzieć, i przybliżyć koszty z jakimi zmierzyć się musi każdy, kto chce rozpocząć przygodę z pszczelarstwem.
Na początek powinniśmy zaopatrzyć się w literaturę, nasze propozycje:
Pozycja obowiązkowa – „Gospodarka pasieczna”, Wanda Ostrowska, PWRIL 1998 oraz „Hodowla pszczół, PWRIL 1983. Coś lżejszego – „Atlas pszczelarza”, J. Nowak, M. Piątek, Warszawa 2018, „Co każdy pszczelarz wiedzieć powinien. Rok w pasiece”, K. Żółty, Kraków 2005 A dla przyjemności samego czytania o pszczołach warto sięgnąć po książkę – „O pszczołach i ludziach”, L. Möller, Warszawa 2022 Zakupienie literatury nie będzie wiązało się z wygórowanymi kosztami finansowymi, ale z pewnością się przyda i upewni cię, czy pszczelarstwo faktycznie jest dla ciebie.
Kolejnym krokiem będzie research twojej okolicy, czyli:
czy w pobliżu nie ma żadnej dużej pasieki (jeśli, myślisz o profesjonalnym pszczelarstwie), jakie w okolicy są pożytki (odległość optymalna pożytku dla pszczoły do 1,5km), zorientuj się czego używają rolnicy do oprysku pożytków w najbliższej okolicy, aby nie ponieść strat w rodzinach pszczelich, sprawdź granice swojej posesji i zastanów się nad umiejscowieniem uli, szczególnie jeśli twój sąsiad jest tuż za płotem (przyjmuje się odległość 10m od granic działki i drogi) Jeśli, nie masz możliwości ustawienia uli w takiej odległości, wtedy odgrodzenie się szczelnym i wysokim 3m płotem powinno rozwiązać problem.
Kolejny wydatek będzie się wiązał z naszym strojem i narzędziami podstawowymi do pracy. Powinniśmy spokojnie zmieścić się w ok 500 zł i zakupić w tej kwocie :
Strój (sama bluza z kapeluszem ok 200zł, kombinezon ok 300zł) Rękawice skórzane ok 50zł Dłuto ok 20zł Podkurzacz ok 75zł Kilka worków jutowych (do podkurzacza), jeden ok 3zł Kolejnym etapem będzie wybór uli w których będziecie chcieli hodować pszczoły. Ja przedstawię koszty ula wielkopolskiego i górskiego, ponieważ na takich pracuję. Jakie są różnice w pracy na różnych ulach opiszę w kolejnym wpisie.
dennica 90 zł, korpus wielkopolski 100 zł, 2 nadstawki górskie 160 zł, powałka 80 zł, podkarmiaczka 70 zł, daszek 70 zł, ramki x 30 – 120 zł, korki i kraty odgrodowe – 10 zł, przegonka (opcjonalnie) – 50 zł. Razem około 750 zł.
Jest to przykładowa cena ula styropianowego firmy BURNAT, ceny będą się różnić w zależności od producenta oraz wyboru materiału (drewno rok temu było znacznie droższe). Można przyjąć, że ul będzie kosztował od 500 do 1000 zł.
Następnym kosztem będą pszczoły. Przezimowana zaleczona rodzina w odpowiedniej sile będzie nas kosztować od 300 do 500 zł. Powinniśmy zakupić ją od polecanego pszczelarza. Musimy również przemyśleć na jakim rodzaju pszczół będziemy pracować.
W Polsce najbardziej popularne są Krainki, które mają wiele pododmian, jedną z nich jest brzezinka. Popularną pszczołą jest także Buckfast, my pracujemy na brzezince i Buckfascie. Brzezinka sprawdza się nam bardzo fajnie na pasiece stacjonarnej, natomiast Buckfast fajnie pracuje na pasiekach wędrownych i jest mniej agresywna. Każda odmiana ma swoje mocne i słabe strony. Ale to pozostawię na kolejny wpis =)
Dobrze poprowadzona rodzina pszczela po jednym max dwóch sezonach powinna średnio przynieść od 15 do 25 kg miodu.
Kolejne zakupy będą związane z wyposażeniem naszej pracowni pszczelarskiej. Tutaj koszty to od ok 3000 zł do sky is the limit. Podstawowy zestaw powinien zawierać:
miodarkę elektryczną do wirowania miodu (ceny zaczynają się od ok 2 300zł) Stół do odsklepiania ramek (od 1 000 zł) Przyrządy do odsklepiania (od 70 zł) 3-4 wiadra z atestem spożywczym (od 25 zł sztuka)
Będę co jakiś czas wrzucał kolejne wpisy bo pytań w pw jest od groma =)
wydaje mi się, że ręczna może być problematyczna i może zniechęcić to pracyi do zmarnowania miodu. Elektryczna ładnie oczyści ramkę z miodu, zaoszczędzi czas oraz hmmm będzie można ją łatwiej sprzedać? A co do stołu, na początek może być to zwykły stół i ewentualnie stelaż wlasnorecznie wykonany na którym umieścisz ramkę.
Jeśli boisz się użadleń to nie zajęcie dla Ciebie.
@Sisal: Oho, jest i on, pszczelarz z prawdziwego zdarzenia, do ula w ubraniu nie podchodzi, czasem jeszcze lubi walnąć setkę przed kręceniem miodu żeby hartować organizm, jak to za mało to łapie pszczoły i sam sobie do skóry odwłok przykłada.
Można się nie bać użądleń a mimo to nie chcieć być żądlonym, bo po prostu nie jest to przyjemne.
@paincreator: trochę pierdzielenie. na początek wystarczy Ci tylko kapelusz, rękawice to sobie można w pupę wsadzić.
@Sisal: jak mialem jakies 10-12 lat uzadlila mnie pszczola w twarz, okazalo sie ze mam tak silna alergie ze opuchlizna wezla mi na oczy, przez 5 dni nie moglem samodzielnie otworzyc oczu, potrzebowalem pilelegniarki do plukania oczu przez kilka dni, puchlizne mialem od uszu do jablka adama. lekarz w szpitalu sugerowal naciecie do tchawicy
Przezimowana zaleczona rodzina w odpowiedniej sile będzie nas kosztować od 300 do 500 z
@paincreator: musze kupowac cala rodzine czy wystarczy sama matke za ok 150zł jak juz mam pszczoly ale sa dosc slabe?
3-4 wiadra z atestem spożywczym (od 25 zł sztuka)
mam sprzet ktory zostawil dziadek, wszystko metalowe, miodarka napedzana recznie, wiadra na miod to baniaki po mleku. wszystko z lat 60-80. ma to jakies negatywny wplyw?
@paincreator: Czy jest w ogóle sens postawienie 1 ula u siebie w ogrodzie, żeby mieć miód na swój użytek? Czy pszczoły są agresywne jak znajdują się blisko domu? Jaka powinna być minimalna odległość od domu w jakiej powinien się znajdować ul?
@SztucznyKaktus Pszczoły potrafią być nie tyle co agresywne co zdesperowane. szczególnie w okresie bez pozytkowym np od sierpnia do września jedzenia w przyrodzie jest bardzo nie wiele. A my często siadamy na tarasie jemy owoce czy coś innego słodkiego, dla nich to uczta i potrafią być wtedy upierdliwe. Nie będą atakowały same z siebie ale słodycz będzie ja wabić my będziemy się od nich opędzać i bach ktoś dostanie żądło. W mojej
@czemu_tak_jest Póki robisz dla siebie to będzie luz jakbyś chciał to komuś zacząć sprzedawać to będzie trzeba zrobić kwity i takowe bez odpowiedniego zaplecza sanitarno sprzętowego mogą nie pójść. Ale technicznie samemu miodowi na rzeczach które opisałeś nic się nie stanie
@paincreator: jak sie ma kwestoa hodowania pszczół poza miejscem zamieszkania, gdy nie masz możliwości doglądać rodzin caly czas?
Zastanawiam sie nad hodowaniem max kilku rodzin hobbystycznie. Dzidek kiedys hodowal i za gowniaka mu duzo pomagalem. Dziadeknjuz z 15 lat nie zyje, pszczoly z czasem powymieraly, ale wciaz jest sprzet i kilka uli, które moglbym odratować. Kwestia jest taka, ze na codzień mieszkam w miesxie i ule uatawil bym na wsi w
@miodeksmrodek Raz w miesiącu to ciut mało szczególnie w okresie rojowym czyli koniec maja do połowy lipca. Wtedy w mojej ocenie co 10-11 dni trzeba zajrzeć. Poza tym okresem jeśli chciałbyś robić to hobbystycznie można sobie je ułożyć tak że raz na 3 tyogdnie wystarczy
@czemu_tak_jest i w sumie nie odpisałem czy cała rodzinę czy samą matkę. Ja bym kupił cała i je połączył pszczoly same wybiorą lepszą matkę. Ewentualnie złap stara ubij. Odczekaj z 3 czy 4 dni zerwij mateczniki ratunkowe i połącz z nową rodziną.
Za każdego plusa przejadę 1 km. Słowa dotrzymam choćbym miał jeździć 24h. Osobisty rekord to 90 km, i w tym roku max 20 km huop przejechał naraz. #rower #przegryw
W tym wpisie postaram się wam na to pytanie odpowiedzieć, i przybliżyć koszty z jakimi zmierzyć się musi każdy, kto chce rozpocząć przygodę z pszczelarstwem.
Na początek powinniśmy zaopatrzyć się w literaturę, nasze propozycje:
Pozycja obowiązkowa – „Gospodarka pasieczna”, Wanda Ostrowska, PWRIL 1998 oraz „Hodowla pszczół, PWRIL 1983.
Coś lżejszego – „Atlas pszczelarza”, J. Nowak, M. Piątek, Warszawa 2018,
„Co każdy pszczelarz wiedzieć powinien. Rok w pasiece”, K. Żółty, Kraków 2005
A dla przyjemności samego czytania o pszczołach warto sięgnąć po książkę –
„O pszczołach i ludziach”, L. Möller, Warszawa 2022
Zakupienie literatury nie będzie wiązało się z wygórowanymi kosztami finansowymi, ale
z pewnością się przyda i upewni cię, czy pszczelarstwo faktycznie jest dla ciebie.
Kolejnym krokiem będzie research twojej okolicy, czyli:
czy w pobliżu nie ma żadnej dużej pasieki (jeśli, myślisz o profesjonalnym pszczelarstwie),
jakie w okolicy są pożytki (odległość optymalna pożytku dla pszczoły do 1,5km),
zorientuj się czego używają rolnicy do oprysku pożytków w najbliższej okolicy, aby nie ponieść strat w rodzinach pszczelich,
sprawdź granice swojej posesji i zastanów się nad umiejscowieniem uli, szczególnie jeśli twój sąsiad jest tuż za płotem (przyjmuje się odległość 10m od granic działki i drogi)
Jeśli, nie masz możliwości ustawienia uli w takiej odległości, wtedy odgrodzenie się szczelnym
i wysokim 3m płotem powinno rozwiązać problem.
Kolejny wydatek będzie się wiązał z naszym strojem i narzędziami podstawowymi do pracy. Powinniśmy spokojnie zmieścić się w ok 500 zł i zakupić w tej kwocie :
Strój (sama bluza z kapeluszem ok 200zł, kombinezon ok 300zł)
Rękawice skórzane ok 50zł
Dłuto ok 20zł
Podkurzacz ok 75zł
Kilka worków jutowych (do podkurzacza), jeden ok 3zł
Kolejnym etapem będzie wybór uli w których będziecie chcieli hodować pszczoły. Ja przedstawię koszty ula wielkopolskiego i górskiego, ponieważ na takich pracuję. Jakie są różnice
w pracy na różnych ulach opiszę w kolejnym wpisie.
dennica 90 zł,
korpus wielkopolski 100 zł,
2 nadstawki górskie 160 zł,
powałka 80 zł,
podkarmiaczka 70 zł,
daszek 70 zł,
ramki x 30 – 120 zł,
korki i kraty odgrodowe – 10 zł,
przegonka (opcjonalnie) – 50 zł.
Razem około 750 zł.
Jest to przykładowa cena ula styropianowego firmy BURNAT, ceny będą się różnić
w zależności od producenta oraz wyboru materiału (drewno rok temu było znacznie droższe). Można przyjąć, że ul będzie kosztował od 500 do 1000 zł.
Następnym kosztem będą pszczoły. Przezimowana zaleczona rodzina w odpowiedniej sile będzie nas kosztować od 300 do 500 zł. Powinniśmy zakupić ją od polecanego pszczelarza. Musimy również przemyśleć na jakim rodzaju pszczół będziemy pracować.
W Polsce najbardziej popularne są Krainki, które mają wiele pododmian, jedną z nich jest brzezinka. Popularną pszczołą jest także Buckfast, my pracujemy na brzezince i Buckfascie. Brzezinka sprawdza się nam bardzo fajnie na pasiece stacjonarnej, natomiast Buckfast fajnie pracuje na pasiekach wędrownych i jest mniej agresywna. Każda odmiana ma swoje mocne i słabe strony. Ale to pozostawię na kolejny wpis =)
Dobrze poprowadzona rodzina pszczela po jednym max dwóch sezonach powinna średnio przynieść od 15 do 25 kg miodu.
Kolejne zakupy będą związane z wyposażeniem naszej pracowni pszczelarskiej. Tutaj koszty to od ok 3000 zł do sky is the limit. Podstawowy zestaw powinien zawierać:
miodarkę elektryczną do wirowania miodu (ceny zaczynają się od ok 2 300zł)
Stół do odsklepiania ramek (od 1 000 zł)
Przyrządy do odsklepiania (od 70 zł)
3-4 wiadra z atestem spożywczym (od 25 zł sztuka)
Będę co jakiś czas wrzucał kolejne wpisy bo pytań w pw jest od groma =)
#miod
#pszczelarstwo
#pszczoly
#rolnictwo
#lodz
hmmm.... ;)
wydaje mi się, że ręczna może być problematyczna i może zniechęcić to pracyi do zmarnowania miodu.
Elektryczna ładnie oczyści ramkę z miodu, zaoszczędzi czas oraz hmmm będzie można ją łatwiej sprzedać?
A co do stołu, na początek może być to zwykły stół i ewentualnie stelaż wlasnorecznie wykonany na którym umieścisz ramkę.
@Sisal: Oho, jest i on, pszczelarz z prawdziwego zdarzenia, do ula w ubraniu nie podchodzi, czasem jeszcze lubi walnąć setkę przed kręceniem miodu żeby hartować organizm, jak to za mało to łapie pszczoły i sam sobie do skóry odwłok przykłada.
Można się nie bać użądleń a mimo to nie chcieć być żądlonym, bo po prostu nie jest to przyjemne.
@Mandarex: prawdziwy samiec alfa, pewnie w gumie też nie rucha
@paincreator: gdzie kupic?
@Sisal: jak mialem jakies 10-12 lat uzadlila mnie pszczola w twarz, okazalo sie ze mam tak silna alergie ze opuchlizna wezla mi na oczy, przez 5 dni nie moglem samodzielnie otworzyc oczu, potrzebowalem pilelegniarki do plukania oczu przez kilka dni, puchlizne mialem od uszu do jablka adama. lekarz w szpitalu sugerowal naciecie do tchawicy
@paincreator: musze kupowac cala rodzine czy wystarczy sama matke za ok 150zł jak juz mam pszczoly ale sa dosc slabe?
mam sprzet ktory zostawil dziadek, wszystko metalowe, miodarka napedzana recznie, wiadra na miod to baniaki po mleku. wszystko z lat 60-80. ma to jakies negatywny wplyw?
W mojej
Zastanawiam sie nad hodowaniem max kilku rodzin hobbystycznie. Dzidek kiedys hodowal i za gowniaka mu duzo pomagalem. Dziadeknjuz z 15 lat nie zyje, pszczoly z czasem powymieraly, ale wciaz jest sprzet i kilka uli, które moglbym odratować.
Kwestia jest taka, ze na codzień mieszkam w miesxie i ule uatawil bym na wsi w
Komentarz usunięty przez autora