[Dominias]

#kredyt #kredyty #finanse #banki
Za 3 miesiące wykupuję auto z leasingu i zastanawiam się czy nie bardziej opłaca się obecnie (ze względu na inflację) skredytować wykup zamiast wyłożyć gotówkę. Myślałem o kredycie rocznym na 50tys, porównywarki pokazują mi, że całość będzie kosztowała od 52500 w CitiBanku.. Wydaje mi się, że w ciągu roku 50tys zł. straci na wartości więcej jak 2500zł ale z drugiej strony ta oferta wydaje mi się podejrzanie niska bo przykładowo mój bank - #mbank woła za to łącznie 55 476zł no i w tym przypadku powiedziałbym, że bardziej opłaca się zapłacić gotówką. Jakie są wasze opinie?

[saviola7]

@Dominias: Taniej jest wziąć kredyt niż zapłacić gotówką za jednym razem?

[gysnde]

@Dominias: Kredytowanie się przy takich odsetkach (8-9%) jest głupota, szczególnie jak masz gotówkę. Banki i tak by Ci dowaliły dodatkowe opłaty pewnie.

[Dominias]

@saviola7: @gysnde nawet jeśli inflacja jest wyższa niż wartość oprocentowania?

[C.....n]

@saviola7: Jeśli różnicę między całością gotówką a kwotami rat co miesiąc będziesz inwestować, to ciekawe wyniki mogą wyjść.
Jeśli ta gotówka miałaby w bieliźniarce leżeć, to masz rację.

[saviola7]

@ConanLibrarian: Nic nie było o inwestowaniu. ( ͡° ͜ʖ ͡°)

[gysnde]

@Dominias: tak, bo nie mamy hiperinflacji.

Inflacja jest, ale nadal uwzględnia wzrosty cen z okolicy wybuchu wojny i działań Orlenu. Wystarczy popatrzyć na M/M. Za pol roku inflacja powinna spaść poniżej ceny odsetek, a z ta gotówka i tak niewiele przecież zrobisz., chyba ze wsadzisz w obligi na stałym oprocentowaniu, Np. 3-latki na 6.75%.

[Dominias]

@gysnde: bardziej myślałem o tym pod tym kątem, że te pieniądze mógłbym przeznaczyć już teraz na coś innego przykładowo myślimy o remoncie kuchni ale to dosyć kosztowna zabawa - niekonieczna ale w przypadku skredytowania wykupu samochodu mógłbym ten remont zrobić już teraz, zamiast czekać na przyszły rok. Dużo niewiadomych bo ceny mebli/majstrów itp. pewnie za rok będą zupełnie inne, z tym że wątpię żeby były niższe..

[gysnde]

@Dominias: Będą niższe. Większość robót wykończeniowych była finansowana kredytami lub pożyczkami, których dzisiaj prawie już nikt nie bierze. Kolejki się skończyły, wiec będą musieli znowu walczyć o klienta i schodzić z marż (a były wysokie) na każdym elemencie łańcucha. W końcu budowlańcy / remontowcy też maja kredyty, które muszą spłacać.

[C.....n]

@saviola7: No i co z tego? O zmienianiu bielizny też nic nie było.
Inflacja - obecnie jakieś 27%? Robi swoje i wartość rat się gwałtownie zmienia, co wpływa na opłacalność (czasem) wzięcia kredytu czy pożyczki.
Autor nie podał ŻADNYCH szczegółów, więc sobie tak na luzie rozprawiamy.
I nadal masz rację, jeśli gotówka miałaby leżeć w bieliźniarce.

[kozerus]

@Dominias: 50tys zł na jaki okres kredytowania? bo coś bardzo tanio.

[Dominias]

@kozerus: na rok