[w.....i]

Co myślicie o otwartych związkach? Dla mnie to się trochę mija z celem związku. I nie chodzi mi o wierność, ale raczej brak konkurencji xD
#teczowepaski

[universe115]

@w_glab_przeszlosci zależy czego od związku oczekujesz i na jakich wartościach chcesz go budować.

[sked]

@w_glab_przeszlosci: dla mnie to takie trochę „chcę być w związku, ale swędzi #!$%@? na innego to pójdę, bo mogę”
Zdecydowanie jestem na nie i osobiście by mi to przeszkadzało do tego stopnia, że nie mógłbym nawet zacząć być z kimś „na poważnie” kto o tym wspomina lub chciałby. Takie trochę bardziej oficjalne FWB

[fizzly]

@w_glab_przeszlosci: jestem na nie i też nie rozumiem tego fenomenu otwartych związków. Jak ktoś ma ochotę brykać na randomowych kutangach to po co iść w związek?

[Mac2137]

@w_glab_przeszlosci: Dla mnie ważna jest wierność, więc w moim przypadku w ogóle nie biorę pod uwagę. Pomijając fakt, że czułbym się nieszczęśliwy, wiedząc że jestem zdradzany, to byłoby to niebezpieczne ze względu na roznoszenie chorób wenerycznych.

[EvilToy]

@w_glab_przeszlosci: Wsm #!$%@?, zależy od relacji. Byłem w otwartym związku i byłem w typowym konserwatywnym i w obu było spoko xD

[pacuja]

@w_glab_przeszlosci: Ze związkiem jest trochę tak jak z jedzeniem. Możesz codziennie jeść schabowego z ziemniaczkami i marchewką zasmażaną, danie pyszne, można jeść codziennie, przez rok, dwa, pięć, dziesięć .... Ale dlaczego nie wyskoczyć czasem na kebsa czy pizze, może niezdrowe, ale raz nie zawsze. Związek budowany na seksie i zazdrości (ograniczeniach) nie ma szans na przetrwanie. Dlaczego większość związków gejowych nie przechodzi próby 3 lat - bo mniej więcej tyle potrzeba