Wpis z mikrobloga

#odyn
oglądałem Odyna od początku, i jakieś dwa lata temu przestałem. Teraz wróciłem, bo przypadkiem trafiłem na wykopie na ten tag i zaciekawiło mnie co tam u niego. obejrzałem 15 najnowszych odcinków. Moje wrażenia; każdy odcinek zaczyna się od Dzień dobry, sprutego i zmęczonego Odyna, potem to przepalanie paliwa, zarywanie nocek i spanie do południa, zakupy w Lidlu, zastanawianie się czy dziadek odpali, oglądanie YT i robienie "paszy" Pasza to kawałki świni, marchewka, ziemniaki i grubo krojona cebula a wszystko zalane wodą i najnowsza przyprawa Ajvar. Dzień w dzień ta sama pasza. Na 15 odcinków tylko w jednym było szukanie kapsli na plaży. Jedyne co mnie pozytywnie zaskoczyło to wyświetlenia. 100k na odcinek w sumie o niczym. Czy to tylko moje wrażenia?
  • 8
każdy odcinek zaczyna się od Dzień dobry, sprutego i zmęczonego Odyna


@skipp: Spróbuj nawet przez tydzień w odosobnieniu siedzieć codziennie do 4 przed komputerem i oglądać bajki dla dzieci. Będziesz wyglądał dokładnie tak samo.

@skipp: Nom, farmienie kasy na YT tak naprawdę. Adaś chyba sam do końca nie wie co ma robić, kamper się buduje to wyjechał pofarmić kasę na nas w t4 po raz ostatni.
@skipp: dziwaka się nie ogląda. Wystarczy tutaj wejść i wszystko się wie co w tym szmatlawcu na YT leci. Dodatkowo okraszone pierdzoslodzacymi fanatykami kanału spaslakow z jutuba. Na szczęście tutaj jest ich garstka.
@skipp: udawanie pajaca najlepiej sie sprzedaje. Niestety takie mamy społeczeństwo, ogłupiałe i otępiałe tymi baranami z jutubów, fb i innych szatańskich stron :) zreszta po nim nie ma sie czego spodziewać. Chłop nie ogarnia najprostszych rzeczy, chęc do pracy ma jak jego doprowadzenie do końca czegokolwiek. Albo mu sie znudzi, albo nie warto. Dopóki te ciołki z jutubów ogladają przychlasta to tak bedzie zył. Ale to nie trwa wiecznie. Kiedys obudzi