Wpis z mikrobloga

#f1 Może i mamy dzisiaj walentynki, ale jakoś tak bardziej mnie wzięło na wspominki pewnego pięknego grudnia kiedy to działy się rzeczy niestworzone. Zwierzęta blokowały innych kierowców, ludzie zdecydowali się na odublowanie i ściganie, potem małpie powiedziano nawet nie nie xDDD. ()() Zazdroszczę osobom co to wydarzenie epokowe widzieli na żywo.
RitmoXL - #f1 Może i mamy dzisiaj walentynki, ale jakoś tak bardziej mnie wzięło na w...
  • 26
  • Odpowiedz
@RitmoXL: Mimo że sam nie jestem jakoś bardzo zajawiony f1 to muszę przyznać że tamten sezon oglądałem z wypiekami na twarzy a ten finał był dopełnieniem wielkich emocji i wisienką na torcie w postaci ostatniego okrążenia ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
@RitmoXL: przy końcu tego wyścigu nie mogłem usiedzieć na miejscu i tylko dreptałem po pokoju, a jak w końcu go porobił to się darłem i skakałem ( ͡° ͜ʖ ͡°) potem przez parę dni oglądałem powtórki i nagrania z każdej strony świata jak ludzie tak samo wariowali
niezly_softcore - @RitmoXL: przy końcu tego wyścigu nie mogłem usiedzieć na miejscu i...
  • Odpowiedz