Wpis z mikrobloga

Cześć,
mam możliwość wynajmu mieszkania 35m2, 1 pokój. Boję się jednak słynnych ostatnio "dzikich lokatorów" co nie płacą. Wiadomo prawo jest w całości po ich stronie.
Jednak czy ktoś może przerabiał umowę tylko na wynajem pokoju + dostęp do reszty lokalu? Czy to później daje jakiś większe możliwości, żeby wykurzyć lokatora? (wprowadzenie 2 mirków i ogólne "legalne" uprzykrzanie życia dzikiemu lokatorowi?
Czy jest może jakaś bezpieczniejsza opcja wynajmu?

#wynajem #nieruchomosci
  • 18
@kaziuwichura: W przypadku kawalerki taki wynajem i tak nie przejdzie, bo masz tam tylko jedną izbe. Są inne sposoby, na pograniczu prawa. Obczaj sobie case tej pary podróżników z poznania jak to załatwili: https://www.polsatnews.pl/wiadomosc/2023-02-11/poznan-blogerzy-odzyskali-swoje-mieszkanie-nieuczciwa-lokatorka-zyla-na-ich-koszt-przez-pol-roku/ Wchodzisz pod nieobecność pasożyta z ekipą, wynosisz śmieci oszusta np. do piwnicy, podpisujesz nową umowę z kimś innym kto zyskuje prawo do mieszkania tam, jak policja przyjedzie to jest słowo przeciwko słowu i świadkom, oni nie są
@19216811:
1. Wynajmujący się w miarę chętnie godzą na takie przepisywanie umów?
2. Weryfikacja zarobków to prosisz o pokazanie UoP?
3. Dalej jeszcze nie mogę do końca zrozumieć czemu nie mogę zmienić zamków. Załóżmy, że mam umowę na wynajem na okres 3 miesięcy (jak jest ok to przedłużamy o kolejne 3 msc). Ktoś nie płaci, umowa wygasa, a lokator ma nieważną umowę. Ja zmieniam zamki, bo przecież żadna umowa najmu już
@kaziuwichura:

1. Nie

2. Dużo osób na takie coś również się nie zgodzi

3.

Ktoś nie płaci, umowa wygasa, a lokator ma nieważną umowę


Tak to nie działa. Od stwierdzenia czy umowa jest nie ważna jest sąd. Jak to stwierdzi to potem jeszcze jest bujanie się z eksmisją i może zlecieć kilka lat.

Nigdy nie masz pewności czy jak komuś wynajmujesz to czy będzie chciał płacić czy nie. Jak nie będzie
@kaziuwichura: ja mam taką umowę z moim lokatorem. 38m, 2 pokoje, gość ma umowę na 2 pokoje i dostęp do części wspólnej (przedpokój, kuchnia, łazienka). Zastrzegłem sobie prawo do wskazywania osób uprawnionych do korzystania z tej części. Czy to legalne? A dlaczego nie? A wynajem pokoi studentom to niby na jakich zasadach się odbywa?
Oczywiście dżentelmeńska umowa na gębę, że nie zamierzam mu robić żadnych problemów, mieszkanie jest całe jego jak
@gftyhju: Ale z drugiej strony z taką umową mógłbyś mu spraszać ludzi na chatę, robić domówki w "części wspólnej" albo sobie wchodzić od tak a on nie mógłby nic zrobić. Oczywiście gdybyś był #!$%@?.