Wpis z mikrobloga

@PanRam: Ostatnio to z pół roku szukałem i w końcu w pośredniaku mnie dali na półroczny staż w szpitalu, po którym dostałem cudowną propozycję trzymiesięcznej pracy na pół etatu za minimalną, więc zamiast poszedłem do KPMG (jakimś cudem mnie wzięli XD), gdzie wytrzymałem trzy miesiące zanim mnie godziny pracy dobiły i oto jestem, znów bezrobotny. Oszczędności mam sporo, ale z rodziną mieszkam i atmosfera się zaczyna zagęszczać.
@Ignacy_Patzer No ale co, karmią cię? Przecież jak pracowałeś, to się dokładałeś do rachunków i życia. Nie wierzę, że po takim czasie już się zagęszcza, przecież to nie jest tak, że nie szukasz i całymi nocami grasz w gry a w dzień śpisz