Wpis z mikrobloga

@rysio77: Kiedyś próbowałem przywołać demona, na moje nieszczęście – udało mi się. Nie podam ci jednak inwokacji której użyłem, gdyż nie chcę abyś przechodził przez to co ja. Pewnej nocy jak już pisałem udało mi się go przyzwać, stawił się w moim pokoju, ciężko mi nawet opisać jak wyglądał, powiem tylko, że nie chciałbym już zobaczyć tego, co wtedy widziały me oczy. Demon usiadł na łóżku i spokojnym głosem przedstawił się