[K_eM1]

Mirasy mam problem...
Dostałem auto zastępcze z OC sprawcy.
Kobita jechała na paznokcie i "przypadkiem" przerysowała zderzak...
Zgłosiłem do faceta od którego wypożyczyłem auto szkodę z pytaniem jak ten problem rozwiążemy.
Facet stwierdził że spyta swojego lakiernika ile będzie kosztować naprawa i najwyżej za nią zapłacę i nie będę pokrywał kosztów "postojowych auta".
Poczytałem trochę w internecie i teoretycznie powinienem pokryć procentowy koszt naprawy bo auto na pewno ma AC.
Teraz pytanie czy warto iść na udry czy pokornie pokryć koszty naprawy.
Poprosiłem o skan umowy, bo oczywiście człowiek w stresie po wypadku nie zrobił sobie zdjęcia...
Ktoś miał podobny przypadek?

#ubezpieczenia #auto #motoryzacja #samochody

[b.....1]

@K_eM1: tu chodzi o Twoje auto za które dostałeś zastępcze, czy o te zastępcze?

[inzynier_robert]

@K_eM1: chłopie #!$%@? wie co jest w umowie

[cwlmod]

Co? Jakie pokrywanie kosztów? Baba cie otarła a ty nie masz oświadczenia ani nagrania?

[sayanek]

@K_eM1: Bardzo chaotycznie napisane, rozumiem że jeździłeś autem zastępczym które miałeś z OC sprawcy i Twoja kobieta uszkodziła to auto i zamiast kontaktować się z firmą która płaci za wynajem tego auta to skontaktowałeś się z wypożyczalnią bezpośrednio :D Weź ty chłopie zacznij od znalezienia sobie agenta który w takich sytuacjach powie co robić a nie chaotycznie próbujesz to załatwić samemu. Dodatkowo wypożyczalnia nie zostawiła Tobie kopii umowy najmu? wtf? zawsze

[K_eM1]

@cwlmod
@banas921
Moja kobita zarysowała auto z wypożyczalni które dostałem z OC sprawcy.

[b.....1]

@K_eM1: dzwoń do ubezpieczalni/wypożyczalni. Zależy z kim miałeś kontakt w sprawie auta. Opisz jak to było, przekażesz dane, a oni załatwią resztę. Ewentualnie może Twoja kobieta jakieś zdrowotne wyhaczy,
Jeszcze jedna opcja, znaleźć firmę która 'załatwia' odszkodowania, ale to nie jest Twoje auto, to po co się męczyć.

[cwlmod]

@K_eM1: Aha twoja kobitka. Słuchaj, ja załatwiałem naprawy z OC w PZU, ALIANZ i AVIVA. Zawsze dostawałem auta z przeciętnych wypożyczalni, choć dużych, ale nie typu lotniskowego.

ZAWSZE miałem w umowie no limit kilometrów i PEŁNE UBEZPIECZENIE! W razie stłuczki nie płaciłem nawet owego 500zł ryczałtu od szkody.

Sprawdź swoją umowę, bo prawdopodobnie nic za to będziesz płacił

[trzaichlac69]

@K_eM1: jak gość to zgłosi z AC to straci zniżki nie na to jedno auto , ale na wszystkie auta , a ma pewnie ich z 20 albo więcej . Jak mu zwyżkę 20% policzą od auta , a składka to dajmy 3k to 600zł będzie więcej płacił za auto . Pomnóż to razy 20 aut (600x20 = 12k cebulionów na rok mniej do zysku ) jeszcze VATowcem jest to Vatu

[darek_fraczek]

@trzaichlac69: już najwyższa pora zapomnieć słowo "zniżki" w kontekście ubezpieczeń komunikacyjnych. Nie ma już zniżek, nie ma już pełnych zniżek, nie ma bonus malus. Teraz są składki ustalane przez algorytmy. Moje obserwacje to przy flotach 20+ aut nawet dwie nieduże szkody potrafią w ogóle, lub prawie wcale nie wpłynąć na ceny.

pozdrawiam
mój kanał na YT: ubezpieczenia to nudy

[trzaichlac69]

@darek_fraczek: aha ok ciekawa teoria .