Wpis z mikrobloga

Mirabelki, Mirki, jak wyglądała/gdzie się odbyła wasza najlepsza randka z Tindera?
Spotkałam się ostatnio ze stwierdzeniem, że dobra randka to wydanie przynajmniej 200 zł (opinia chłopaka, klasa średnia nie jakiś burżuj) z czym się totalnie nie zgadzam. Moja najlepsza randka z Tindera to było piwo w typowo studenckim pubie a potem spacer po uliczkach miasta.
#tinder #zwiazki #zauroczenie #randki
  • 63
jakieś fancy miejsca na pierwszą randke są zbyt przytłaczające


@panthererose: tego też bym nie powiedział, trochę zależy kto się gdzie jak odnajduje i jak do tego podchodzi. Mi nie robi zbytnio różnicy w odbiorze drugiej osoby to czy włóczymy się po mieście czy jemy kolację za kilka stów. Jak mi się z kimś dobrze spędza czas to wszędzie jest fajnie.
@ZdeformowanyKreciRyj: z doświadczenia wiem, że jak idzie się na pierwszą randkę w droższe miejsce to facetom odbija i zaczynają udawać nowobogakcich i czego to oni nie jedli, nie widzieli w życiu (wykorzystują fakt, że ich nie znasz i nie jesteś w stanie tego zweryfikować), a w rzeczywistości chodzą w przetartych spodniach
jak wyglądała/gdzie się odbyła wasza najlepsza randka z Tindera?


@panthererose: kiedyś umówiłem się na randkę po czym pechowo dzień po tym dość mocno się rozchorowałem, ale jako że nie chciałem rezygnować, bo dziewczyna serio wydawała mi się zainteresowana, to nałykałem się plus minus śmiertelnej dawki paracetamolu i poszedłem na żywioł

pechowo podczas spotkania prawdopodobnie przez ogólne osłabienie i nadmiar chemii dostałem krwotoku z nosa, co na swój sposób ubarwiło spotkanie

do
wykorzystują fakt, że ich nie znasz i nie jesteś w stanie tego zweryfikować


@panthererose: to ja miałem w drugą stronę. Byłem kiedyś na randce z córką typa z listy 20 najbogatszych polaków i dopiero później się o tym dowiedziałem xd

raz "spontanicznie" wybrałem się nad morze na 2 dni


@zwyklyczlek: no jeżeli to była jedna z pierwszych randek to jednak level wyżej od fancy restauracji xd. Nadal jednak nie sądzę,
@panthererose: muszę usuwać pewne wpisy bo nie jestem tu w pełni anonimowy xd

nie no jasne, wspomnienia są fajne, ale mimo wszystko lepiej "planować" spontaniczne rzeczy z kimś pewnym,

z doświadczenia wiem, że jak idzie się na pierwszą randkę w droższe miejsce to facetom odbija i zaczynają udawać nowobogakcich i czego to oni nie jedli, nie widzieli w życiu (wykorzystują fakt, że ich nie znasz i nie jesteś w stanie tego