Aktywne Wpisy
dead_king +65
Halabanacha +25
#!$%@? ja nie wytrzymam. Jestem z partnerka od 6 lat w związku planujemy ślub od roku, a za miesiąc go bedziemy brali. Wczoraj byliśmy u mojego swiadka bo miał rocznicę ślubu i oglądaliśmy film z jego wesela. Mają taką tradycje więc go ogladaja co roku, ja już kilka razy widziałem, ale nigdy z przyszla żoną bo nie bylo okazji, dla mnie ten film to żadna nowość. Na tym weselu byłem z inną
@Emigrant1: moze to to, a moze tez fakt, ze kierowca zdaje sobie sprawe, ze w sytuacji jak go/ja potrqci ponad tonowa puszka to szanse na wyjscie bez szwanku maleja wprost proporcjonalnie do predkosci i wielkosci pojazdu, a jako pieszy zatrzyma sie wlasnie sporo szybciej. Coz, ja swoim zdrowiem, jako pieszy, nie ryzykuje
mam prawko od 10 lat i nie powiem, że jeżdżę bezpiecznie. lubię czasem depnac i NIGDY nie wejdę na przejście jak nie widzę, że samochód niemal stoi w miejscu. może to przez to, że za kółkiem może siedzieć ktoś taki jak ja? aczkolwiek już sobie wyrobiłem taki nawyk, że jak widzę kogoś blisko przejścia to się zatrzymuje i czasem mi się zdarza zatrzymać, a ktoś nawet nie myślal przechodzić. właśnie przez
A jak sam piszesz, że warunki są lekko mówiąc trudne - zalegąjący śnieg na jezdni i kiepska widoczność - to powinieneś jechać z taką prędkością, aby Twoje hamowanie było tak samo skuteczne jak na suchej nawierzchni?
Komentarz usunięty przez autora
Komentarz usunięty przez autora Wpisu
A zanim ktoś mnie okrzyczy to wspomnę, że od 1 stycznia 2022 albo 2021 w kd (chyba artykuł 27) jest napisane, że należy ustapić rowerzyście będącemu na przejeździe a nie ZBLIZAJACEMU SIE tak jak pieszemu.
Tak samo w przypadku pieszych, jeśli przejedziecie przez przejście nie ustępując ZBLIZAJACEMU SIE pieszemu
Komentarz usunięty przez autora Wpisu
rocznie przejeżdżam 30kkm samochodem po aglomeracji śląskiej. Nie miałem ani jednej sytuacji wtargnięcia pieszego na jezdnię. Ale ja zmniejszam prędkość przed każdym niekierowanym przejściem i obserwuję otoczenie.
Komentarz usunięty przez autora Wpisu
pisałem to od razu jak zapowiedzieli wejście przepisów ze tak będzie, zostalem zwyzywany i zminusowany bo to kierowca ma uważać... xd
Komentarz usunięty przez autora Wpisu