Wpis z mikrobloga

@zolgar: Hmm... coś podobnego słyszałem w Pytaniu na Śniadanie, rozwiązanie jakie podali to takie, żeby je namoczyć na noc (podobnie jak kurczaka).

PS. Robię tak samo z płatkami jak @krucjan xD

PPS. Właśnie zainteresowało mnie jajo, bo sama skorupka też ma w sobie dużo kolagenu i Arnold takie szejki ładuje, ale strach przed salmonellą, bo jesteśmy w Polsce.
@ZalgoZalgo: a to spróbuję następnym razem, tylko nie wiem czy mój malakser to tak przemieli dobrze a jak będę czuł drobinki skorupek w gębie to raczej nie dam rady tego wypić