Wpis z mikrobloga

Ordo Iluris wydało jakiś poradnik dla przedsiębiorców. I oczywiście ja w ogóle nie biorę tego na poważnie, zdaje sobie sprawę, ze ten poradnik przeczytają głównie osoby, które chcą go wyśmiać, a w całej Polsce są ze 3 osoby, którym te rady się do czegoś przyrządza, cała reszta ma to gdzieś. Nie o to chodzi, żeby się bać poradnika jakichś oszołomów, wydanego dla innych oszołomów.

Tam oni dają rady, ze można odmówić np. Wynajęcia sali weselnej na ślub dla pary jednopłciowej. I ok, pomijając czy się z tym zgadzam, stwierdzenie, ze para jest jednopłciową jest dosyć łatwe. I tutaj może i by się kilka takich przedsiębiorców znalazło, co by rzeczywiście nie chciało wynająć.

Ale tez twierdzą, ze hotelarz może odmówić wynajęcia pokoju z jednym łóżkiem parze, która nie jest małżeństwem. I tu się zaczęłam zastanawiać. No bo załóżmy, ze znajdziemy hotelarza, który faktycznie chciałby mieć taka moc (chyba kua w Licheniu trzeba by go szukać) i tracić klientów. Jak on, zgodnie z prawem, może sprawdzić czy ja jestem żona mojego chłopa? No bo co, zapyta? A ja powiem, ze jestem, i co mi zrobi? Albo powiem, ze go*o go to obchodzi. Ze inne nazwiska? Bo nie zmieniłam. Ze nie ma obrączki, bo nie lubimy. Po prostu się zastanawiam, czy w tym podręczniku są rady jak sobie z tym poradzić? Czy ktoś ma jakiś pomysł?

#bekazprawakow #ordoluris #prawo
  • 1