Wpis z mikrobloga

@staryalkus: no tak, w czasie covidu baaaardzo urośli, nie kryjąc za bardzo, że zatrudniali na zapas, więc teraz mają z czego ciąć. Z perspektywy pracowników to jednak niezbyt przyjemne.

@Goronco też mnie to zastanawia, czy i do nas to dojdzie. Według mnie tak, ale nie w takiej skali, jak tam. Amerykański rynek jest mocno uzależniony od VC i ich pieniędzy, w Europie nie jest to aż takie powiązanie. Do tego amerykański
@CytrynowySorbet
To by było sensowne, że w czasie wzrostu skupili się na sprzedaży, rekrutacji (by potem zwiększyć sprzedaż)

Z kolei, dzisiaj czytałem raport just join it - w roku 2022 trafiło tam 180k ofert, a rok wcześniej 60k (???)

Myślę że działania w Ameryce może troszeczkę obniża abstrakcyjny sufit, przy którym nawet nie jesteśmy (ʘʘ)
@Goronco: te 12k zwalnianych w Google brzmi dużo, ale tak dla kontekstu można dodać, że tylko w 2020 i 2021 zatrudnili dodatkowe 37k osób.
Ciekawie wyglądało to też ze Stripe. Jakoś w okolicy września zwolnili 14% procent pracowników (ponad 1k osób), dzięki czemu wrócili do poziomu zatrudnienia z lutego (!!). W ledwie 7 miesięcy tak wielce urośli.

To wszystko wygląda źle, ale jak spojrzy się na szerszy kontekst i weźmie pod
@CytrynowySorbet:
To zależy, z tego co słyszałem w naszych rodzimych SH ławka dość mocno puchnie - bo firmy nie chcą odpalać nowych projektów, a duża część projektów jest jako ongoing support.
Plus masz firmy które całkiem mocno działają na rynku startupowym któremu najszybciej obcięto finanse.
Ciekawy byłby raport Grudzień 2022 - vs Grudzień 2023
@Barteqmasi: fakt, chętnie bym zobaczył takie porównanie. Gdzieś mi jakiś czas temu przemknął raport jakiejś organizacji skupiającej SH i tam też było, że ławki mocno puchną. Ciekawe kto pierwszy odważy się zwalniać i ile firm to zrobi. Z drugiej strony, u nas trzeba to robić rozważniej niż w Stanach, konkretny powód zwolnienia, odprawa, zakaz tworzenia stanowiska przez (chyba) pół roku, jeśli zwolnienie było z powodu likwidacji stanowiska. To wszystko kontra amerykańskie