Wpis z mikrobloga

@beaver: Tinnitus, przykro mi, bracie. Mam postępujący od kilku lat. Szumy, piski, rożne dziwne rzeczy, dopiero dźwięk powyżej 90db jest mi w stanie to zagłuszyć. Trzymaj sie ciepło!
@beaver: Ja niestety jak o tym pomyślę w ciągu dnia, mimo otaczającego mnie zgiełku to i tak się później ten pisk przebija przez inne dźwięki i jakiś czas dokucza póki o nim nie zapomnę, ogólnie przewalony temat z tym
@beaver:
No niestety pozostaje się przyzwyczaić. Mi to zajęło 2-3lata. Po tym czasie nie jest źle. Może raz w miesiącu zwracam na to uwagę. Czasami są gorsze dni, mocniej piszczy, czasami lżej. Robione różne badania ale to nic nie daje.
Na pocieszenie powiem, że niektórym przechodzi, nawet po paru latach. Ja z tym żyję już 7 lat. Bywało źle ale już jest okej.
@beaver: Z tym da się żyć, ja na początku myślałem, że nigdy się nie przyzwyczaje, że jest coraz gorzej. Nie mogłem spać po nocach, zaczynałem to słyszeć w dzień. Ale żyłem dalej i nim się skapnąłem, nauczyłem się to ignorować.
-Ważna jest psycha i podejście
-Ważne by to ignorować i nauczyć się z tym żyć
-Potrzeba czasu