[takigosc]

Pytanie do Mirków co robią po 40km/tydz+, co ile miesięcy wymieniacie buty?
#bieganie

[Rain_Dog]

@takigosc: co ok 1000 km

[aukolb]

@takigosc: treningowe 1500-1800km, startówki 300-400km

[Masterczulki]

@Rain_Dog: @aukolb: jaka waga?

[aukolb]

@Masterczulki: 76-81kg, zależy od momentu sezonu

[Masterczulki]

@aukolb: bardziej asfalt/kostka czy jakoś miękko typu las?

[aukolb]

@Masterczulki: tylko asfalt

[grool]

@takigosc: asfaltowe 800-2000km, terenowe do 1200, ale pozwalam im odejść dopiero jak się rozpadają.

[Rain_Dog]

@Masterczulki: ok 70 kg. Niektóre asfaltówki dociągam do 1200-1300 km, jeśli nie są za bardzo uklepane. Trailówki u mnie rzadko wytrzymują więcej niż 700 km, po prostu się rozpadają (ale w miarę dużo biegam po górach, więc nie mają łatwego życia).

[Masterczulki]

@aukolb: @Rain_Dog: @grool: właśnie każdy taki patyczak ;) Ja tu 110kg prawie ruszam i Asics po asfalcie/kostce to w godzinach liczyłem a nie km (powolny jestem). Teraz znowu odpalam bieganie po kilku latach przerwy i Saucony wjechały. Zobaczymy ile wytrzymają ;D

[PurpleHaze]

co ile miesięcy wymieniacie buty?

@takigosc: w sensie jak wymieniacie?
W biegowym zyciu pozbylem sie tylko trzech par i do dzis zaluje (╯︵╰,)

Ja nie wymieniam butow, po prostu uznaje ze jak juz podeszwa jest nie taka i nie ma amortyzacji, to mam buty do biegania naturalnego i w nich ciskam ¯\_(ツ)_/¯

Wiekszosc par w domu ma 1000km+

[takigosc]

@aukolb: @PurpleHaze: @grool: jak 1kkm+ na butach ma się do amortyzacji? Nawet przy niskim tempie i bieganiu na śródstopiu czuję, że pianka dostaje po dupie. Nie chcę wchodzić w dyskusje o butach samych w sobie, tylko raczej o tym jak się ma powtarzane zalecenie 300-500mil na butach do tego ile to wynosi w waszej opinii.

Nie czujecie np. że but, który był miękki jest już jak trampek z targu?

[awiner]

Nie czujecie np. że but, który był miękki jest już jak trampek z targu?

@takigosc: Na pewno amortyzacja jest mniejsza niż w nowych butach. Ale nie na każde bieganie potrzebna jest wysoka amortyzacja. Dlatego jak już @PurpleHaze napisał, kupujesz wtedy nowe buty a te bardziej "zdeptane" ubierasz na bieganie, kiedy nie potrzebujesz takiej amortyzacji (u mnie z reguły krótsze biegi, często szybsze)

[aukolb]

@takigosc: Amortyzacja się zmniejsza w czasie, ale np. jak się nie ora buta dzień w dzień, tylko daje mu się odpoczywać, to można wydłużyć jego żywotność.

Dlatego treningowych butów mam 2-3 pary i sobie nimi rotuje, ma to wiele zalet.
Po pierwsze but odpoczywa i "regeneruje piankę", a po drugie stopa też sobie popracuje i się nie rozleniwia bo pracuję w różnych typach butów.

[takigosc]

@aukolb: Też mam 3 pary a nawet o tym nie myślałem w ten sposób i rotowałem nimi bardziej żeby stopa pracowała po troche inaczej w każdym.

Dziękuję za wszystkie odpowiedzi, jakąś średnią z tego jestem w stanie wyciągnąć i generalnie nie ma butów do wyrzucenia, są tylko nowe buty codzienne.

[grool]

@takigosc: różnicę czuć ale ja raczej jestem fanem minimalizmu. Technika biegu ponad technologię. Nigdy nie miałem problemu przez brak amortyzacji, a kilka razy boleśnie odczułem jej nadmiar.
Gruba pianka przydaje się w zasadzie tylko w trudnym, kamienistym terenie, kiedy na długim dystansie potrzebujesz izolacji od podłoża żeby uniknąć odcisków.