Wpis z mikrobloga

To ja już rozumiem skąd te firmy, książki, związki i itp itd
Seba sobie to wizualizuje, i tak bardzo wizualizuje, że nie rozróżnia świata realnego od fikcji i omamów XD
Idąc dalej przecież Seba nie może się przyznać , że to wizualizacja a nie fakt bo inaczej przyzna, że to nie jest naprawdę a on musi w to wierzyć taki paradoks XD

Ciekawe czy buchnął to od Murphego czy od jakiegoś gościa na yt
bo książkę czytałem i większego steku bzdur nie widziałem, najlepszy fragment dla mnie to ten gdzie Jak masz raka to musisz pomyśleć, że raka nie masz i rak zniknie xD( ͡° ͜ʖ ͡°)
#sebcel
harold97 - To ja już rozumiem skąd te firmy, książki, związki i itp itd 
Seba sobie ...

źródło: comment_1673811417hlZKj1XF2wgVF1ztYPShCG.jpg

Pobierz
  • 40
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@harold97: Zdumiewiające jest to, że ta książka osiągnęła sukces biznesowy - pełno osób ma ją w domach. Ja też ją mam i czytałem - prawdę mówiąc trafiłem na tą książkę jak miałem moment zafascynowania się rozwojem xD, motywacją itp. itd. I ta książką zmiała zmienić moje życie - a jedyne co to skutecznie wyleczyła mnie z tych bzdur motywacyjnych, coachingowych itp.

Przy czytaniu wymiękłem gdzieś w połowie, jak autor opisywał,
  • Odpowiedz
@haosek: ja to wyhaczyłem na promocji w empiku, przy ladzie pani polecała a 15 zł za książkę to nawet nie dużo
to było moje pierwsze starcie z tym światem amerykańskich ,,kołczy" bardzo pouczające ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
@harold97: W gruncie rzeczy uważam, że afirmacja czy pracowanie nad sobą od strony "głowy" to nic złego. Jednak te książeczki i niektórzy "kołcze" to żerują na ludziach - na ich problemach i dając im nadzieje. Ok afirmacja, praca nad sobą, ale nie można komuś co ma 0% pewności siebie - wkręcać, że jak będzie pir..lił sobie formułkę to osiągnie wszystko i 100% pewności siebie.

Dlatego ogólnie gardzę całym tym środowiskiem
  • Odpowiedz
@haosek: Czym innym jest praca nad sobą, określanie swoich celów, szukanie swoich mocnych i słabych stron. Poznawanie siebie na nowo i konsekwentne przekładanie tej wiedzy na życie codzienne. a czym innym jest słuchanie kołczingowego, zupełnie odrealnionego pierdzielenia. Większość z tych ludzi jedynie co się uczy to manipulacji po to aby przykuć uwagę i wykorzystać potencjalnego frajera. Internetowym wieszczą nie chodzi o wasz rozwój, tylko o ich portfel. Podobnie jest z
  • Odpowiedz
@harold97

najlepszy fragment dla mnie to ten gdzie Jak masz raka to musisz pomyśleć, że raka nie masz i rak zniknie xD( ͡° ͜ʖ ͡°)


To oczywiście zbyt daleko idące uproszczenie, ale według różnych badań, m.in. prowadzonych na Harvardzie przez prof. Kaptchuka czy w Izraelu, wpływ pozytywnego myślenia na nasz stan zdrowia to fakt naukowy.
  • Odpowiedz
@kiszczak: fakt naukowy na wyleczenie raka, stwardnienia rozsianego i paraliżu ? czy po prostu na to, że będziemy mniej zestresowani i to da efekt xD?( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
@harold97

fakt naukowy na wyleczenie raka, stwardnienia rozsianego i paraliżu ?

A czy nie napisałem, że to zbyt daleko idące uproszczenie było?

czy po prostu na to, że będziemy mniej zestresowani i to da efekt xD?( ͡° ͜ʖ ͡°)

Teraz Ty zbyt upraszczasz. Według badań to różne choroby somatyczne jednak potrafiły wejść samoczynnie w remisję. Oczywiście nie śmiertelny rak czy paraliż, ale już np. choroby układy trawienia
  • Odpowiedz
@harold97

bo choroby układu trawienia często są spowodowane stresem


Czekaj, czekaj. Czy Ty właśnie sam przyznałeś, że nasze myślenie może przełożyć się na nasz stan somatyczny? ( ͡º ͜ʖ͡º)
  • Odpowiedz
@kiszczak: a czy ja zaprzeczałem, że stres ma wpływ na zdrowie ? z tym, że to nie jest tak jak może wynikać z twoich wypowiedzi, że pomyśl to przejdzie ci zapalenie oskrzeli czy przejdzie ci katar XD
tylko raczej nie stresuj się to organizm nie będzie produkował chorych ilości związków chemicznych odpowiedzialnych za stres, jak ktoś się denerwuje to może dostać sraczki czy nawet się porzygać i to są realne
  • Odpowiedz
@harold97

a czy ja zaprzeczałem, że stres ma wpływ na zdrowie ?


Od samego początku przedstawiłeś wpływ pozytywnego myślenia na zdrowie jako bujdę na resorach. Oczywiście podałeś przypadek skrajny, mający potwierdzić niezaprzeczalnie Twoją rację. Idąc taką logiką można było założyć, że nie wierzysz w jakikolwiek wpływ umysłu na somatyzację organizmu.
  • Odpowiedz
@kiszczak: XD Naturalnie, że wpływ pozytywnego myślenia w znaczeniu, że samo pozytywne myślenie jakoś wpływa na nasze zdrowie to bujda na resorach ¯\_(ツ)_/¯, bo co ? psioniczne moce leczo jak rence które leczo ?
nie to ma związek ze stresem
a jak masz przykłady jakiś chorób to je podaj, mam nadzieje tylko, że to nie są wrzody na żołądku
  • Odpowiedz
@harold97 Już podałem Ci namiar na konkretne badanie. Wierzę, że jeśli tak bardzo zainteresowany jesteś tematem to do niego zajrzysz i zapoznasz się z całą listą dolegliwości, które były badane. Bo chyba nie negujesz w ciemno czegoś z czym się jeszcze nie zapoznałeś? ( ͡º ͜ʖ͡º)
  • Odpowiedz