Wpis z mikrobloga

To ja już rozumiem skąd te firmy, książki, związki i itp itd
Seba sobie to wizualizuje, i tak bardzo wizualizuje, że nie rozróżnia świata realnego od fikcji i omamów XD
Idąc dalej przecież Seba nie może się przyznać , że to wizualizacja a nie fakt bo inaczej przyzna, że to nie jest naprawdę a on musi w to wierzyć taki paradoks XD

Ciekawe czy buchnął to od Murphego czy od jakiegoś gościa na yt
bo książkę czytałem i większego steku bzdur nie widziałem, najlepszy fragment dla mnie to ten gdzie Jak masz raka to musisz pomyśleć, że raka nie masz i rak zniknie xD( ͡° ͜ʖ ͡°)
#sebcel
harold97 - To ja już rozumiem skąd te firmy, książki, związki i itp itd 
Seba sobie ...

źródło: comment_1673811417hlZKj1XF2wgVF1ztYPShCG.jpg

Pobierz
  • 40
  • Odpowiedz
@kiszczak: no właśnie nic mi nie dałeś, bo jak patrzę na to co napisałeś to wyskakuje mi temat jelita drażliwego co już wyjaśniłem a te badanie w izraelu to XD bo wpisuję badanie w izraelu i kompletnie nie ma to nic o zdrowiu

mam nadzieję, że naprawdę czytałaś te badania a nie przeczytałeś jeden wiersz w książce gdzie ktoś o takim czymś wspomina
  • Odpowiedz
@harold97 Było jeszcze serducho, płuca i nerki. No i zastanawiam się dlaczego zachowujesz się tak jakby jedyną przyczyną chorób układu trawienia był stres. To tylko dodatkowy czynnik zapalający. Ale i przy nowotworze może on być takim samym czynnikiem, czyż nie?
  • Odpowiedz
@harold97 Nadal tylko przykład. Ale dla jasności, bo tak przedstawiasz poglądy, że już nie wiem co naprawdę sądzisz: czy pozytywne myślenie może mieć pozytywny wpływ na zdrowie? Czy tylko i wyłącznie może zredukować stres?
  • Odpowiedz
@harold97 A kiedy stres jest przyczyną, a kiedy czynnikiem wspomagającym chorobę? Bo to jednak istotna różnica. Czy uważasz zatem, że pozytywnym myśleniem nie jesteśmy w stanie wpłynąć na stan naszego zdrowia jeśli problem nue jest związany ze stresem?
  • Odpowiedz
@kiszczak: wieżę, że u hipochondryków działa wybitnie dobrze
też działa na choroby spowodowane stresem i wysokim ciśnieniem
Człowiek się uspokaja bo dostał lek na swoje dolegliwości i organizm może działać
Jeśli coś ma leczyć samą myślą bez w jakiś cudowny sposób jak z bibli to nie, nie widzę możliwości by takie coś działało
  • Odpowiedz
@harold97

też działa na choroby spowodowane stresem i wysokim ciśnieniem


A co z innymi chorobami? Negujesz wyniki wieloletnich badań nad placebo z powodu niewiary?
  • Odpowiedz
@harold97

ale co dały te badania ?


Wskazały odsetek zadziałania placebo na konkretne schorzenia.

że cuda istnieją ? że tak bez przyczyny następuje samo uleczenie ?


? Chyba odlatujesz i z nauki przechodzisz w sferę wierzeń i jakiegoś gusła.
  • Odpowiedz
@harold97 Nie mam pojęcia. Nikt nie rozumie tego mechanizmu, co nie znaczy, że on nie występuje. Placebo działa i jest to niezaprzeczalny fakt naukowy. A jeśli zajrzysz w metodologię badań wpływu pozytywnego myślenia na zdrowie dowiesz się, że właśnie tak się to pozytywne myślenie w kategoriach naukowych traktuje: jak placebo.
  • Odpowiedz
@harold97: Przeczytałem z 70% tej książki. I może faktycznie jakby ją interpretować skrajnie - to jest to stek bzdur. Np. "Chcę mieć milion złotych na koncie, pomyśle i będę miał!"... Ale wyniosłem z tej książki jedno, że trzeba mieć pozytywne nastawienie do wszystkiego i wierzyć w siebie w zwykłych codziennych sytuacjach typu studia/szkoła. I budować sobie pozytywny mindset przed jakimś ważnym egzaminem, że się uda i będzie wszystko dobrze, ale jednocześnie
  • Odpowiedz
@PanHaroldHe: jak inaczej rozumieć podaną prze zemnie historię z rakiem czy inną też tu podaną z samochodem XD
tam nikt nie pracował po prostu walił mantrę i stanęło się
książka jest skrajnie szkodliwa
  • Odpowiedz
@harold97: @PanHaroldHe: ja z tej ksiązki w sumie wyniosłem jedna rzecz. w zyciu popełniłem wiele błędów, po prostu #!$%@?łem życie na własne życzenie. bardzo sie tym wszystkim przejmowałem i wjechała harda depresja. wpadła mi w rece ta ksiażka i jest tam fragment o przebaczeniu, w skrócie najważniejsze to przebaczyć samemu sobie. od tego czasu jakoś lepiej mi się żyje choć złych decyzji nie cofnę
  • Odpowiedz