Wpis z mikrobloga

@perseweratywnosc: Unigrunt, na to Goldband, na to znów grunt i na wierzch jakaś gładź np. GTA, potem grunt i malowanie. Wystarczą jak najmniejsze opakowania. Z narzędzi to pędzel do gruntu i malowania, szpachelka + paca (najlepiej o szerokości większej od ubytku). I siatka/kostka ścierna o gradacji około 120-180 do wyszlifowania.
@perseweratywnosc: rozwiązania od najszybszych:
1 - powieś obraz, ( 20 sekund :))
2 - oczyść i na to zaprawa CX z Ceresitu, po 20 minutach szybkoschnąca zaprawa gipsowa (są gotowe masy chyba z izopropanolem) ; po uzupełnieniu przecierasz gąbką do szlifowania (po 1h) i farba; - czas 2 h;
3 - wziąć kawałek płyty gipsowej, rozkuć dziurę do jej wymiaru i kształtu, przykleić, zaciągnąć lekką szpachlówką - czas 5h.
4 -
@perseweratywnosc:
1. Grunt penetrujący
2. Goldband małe opakowanie
3. Gips szpachlowy
4. Szeroka szpachelka lub paca z nierdzewki
5. Papier ścierny 60 i 120 do szlifowania, na klocku, albo paca ścierna
6. Jakiś kubełek do mieszania goldbandu
7. Farba do ścian, wałek.

Samym gipsem tego nie rób, bo za głęboki ubytek, musiałbyś nakładać na wiele warstw. Goldbandem załatwisz na raz, z grubsza, po związaniu szpachlujesz gipsem, malujesz.
Poszukaj po osiedlach najbliższych gdzieś napewno ktoś robi remont i wyrzuca kawałki płyt gipsowych. Bierzesz kilka docinasz do otworu. Klawisz je na gips i na koniec gips wykończeniowy.