Wpis z mikrobloga

Mireczki mam pytanie.

tl;dr - jak dużo informacji dostanę w warsztacie przed kupnem auta?

Planuję kupić Volvo S60 rocznik około 2015. Dwie oferty które mi się podobają to auta świeżo sprowadzone, jedno z Niemiec (od osoby prywatnej), drugie z USA (komis). W przypadku tego z Niemiec jest tylko jeden wpis w raporcie z VIN, w tym z USA trochę więcej, ale jeszcze ich nie pobierałem, bo nie znam tablic i daty rejestracji.
Wypytam oczywiście o dokumenty itd., ale przed tym pytanie do Was - jak bardzo mogę polegać na warsztacie i diagnozie auta przed kupnem? Jak dużo ewentualnych wałków tam może wyjść? Zamierzam zabrać samochód do autoryzowanego warsztatu Volvo. Boję się, że pomimo na pozór zgadzających się dokumentów i pozytywnej weryfikacji pojazdu, kupię coś w co trzeba zaraz będzie władować masę hajsu ( ͡° ʖ̯ ͡°)

#motoryzacja #auto #samochody #kiciochpyta
  • 22
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

via Wykop Mobilny (Android)
  • 1
@rakaniszu: dobrze, żebyś dysponował zdjęciami jak auto z usa było uszkodzone przed sprowadzeniem. Wtedy będziesz mógł ocenić na ile była to istotna usterka i jak została wykonana naprawa.
  • Odpowiedz
@rakaniszu: nikt ci nie rozkręci auta na oględzinach, jak kupujesz używane auto musisz się liczyć z tym ze coś się wysypie. Mechanik może sprawdzic czy już coś nie jest #!$%@? albo na wykończeniu ale nikt za używane auto nie da sobie ręki uciąć.
  • Odpowiedz
@dale-horvath: ceny są porównywalne. Niemcy to diesel, nieco wyższy przebieg; USA benzyna, mniejszy przebieg. Przy czym gdzieś wyczytałem, że w Niemczech nie ma obowiązku ładowania raportów z VINu.
  • Odpowiedz
@rakaniszu: kazde ASO ma w ofercie weryfikacje stanu technicznego auta - jest to okreslona procedura i zazwyczaj jest to usluga calkiem rzetelna niezaleznie od punktu. Niestety tak jak wyzej, nikt nie rozkreca calego auta i nie sprawdza kazdej srubki, pojazd moze przejsc test wzorowo, a za 100 kilometrow zacznie sie problem z maglownica albo wtryskiwaczami.
Tak czy inaczej - nigdy w zyciu nie kupilbym samochodu z Niemiec, a juz tym
  • Odpowiedz
zarejestrowanych od nowości w Polsce i od osób prywatnych


@rakaniszu: to jest najbezpieczniejsza opcja, ale ma to oczywiscie swoja cene -> takie auta sa ~15% drozsze od egzemplarzy z Niemiec. Czasem tez warto zajrzec do autoryzowanych salonow, maja tam czasem uzywki z gwarancja (w zasadzie ubezpieczeniem od uszkodzen) na 6/12/24 miesiace. Moj szwagier z takiej skorzystal i faktycznie dziala, wymienili mu skrzynie.
  • Odpowiedz
@rakaniszu: jak benzyna to pomiar kompresji na warsztacie można zrobić, w dieslu to nie wiem czy ktoś będzie chciał próbować wykręcić świece żarowe do tego (ale niby sa jakieś przejściówki na wtryski).

Jak kompresja ok to można ryzykować, jak nie ok to milion możliwych usterek
  • Odpowiedz
@rakaniszu: Dwa lata temu za sprawdzenie Volvo w ASO płaciłem 500 zł (ceny w zależności od serwisu są różne). Taki przegląd możesz również wykonać w innych serwisach specjalizujących się w tej marce. Pytanie odnośnie diagnozy: Tak jak inni użytkownicy wspomnieli wcześniej - nikt nie wyda konkretnej opinii o kondycji każdego elementu. Historię samochodu z Niemiec sprawdzisz tylko tam. Volvo korzysta z krajowej bazy i w polskim serwisie dowiesz się o
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 1
zarejestrowanych od nowości w Polsce i od osób prywatnych

@rakaniszu: to jest najbezpieczniejsza opcja, ale ma to oczywiscie swoja cene -> takie auta sa ~15% drozsze od egzemplarzy z Niemiec. Czasem tez warto zajrzec do autoryzowanych salonow, maja tam czasem uzywki z gwarancja (w zasadzie ubezpieczeniem od uszkodzen) na 6/12/24 miesiace. Moj szwagier z takiej skorzystal i faktycznie dziala, wymienili mu skrzynie.
@hszan: większych bzdur dawno nie czytałem xD żyjesz stereotypami rodem z lat 80-90 ¯(ツ)/¯
Świetnego zakupu szwagier dokonał w tym ASO skoro skrzynia po zakupie się posypała. A takie dodatkowe ubezpieczenie kosztów napraw to ma praktycznie każda firma handlująca samochodami, więc ASO nie jest w tym jedyne. Pytanie zasadnicze jaka to firma, bo też są te lepsze i tzw. Naciągacze. Poza tym skoro mu zaproponowali to, to pewnie wiedzieli ze skrzynie się sypią albo ta juz sie kończy, zeby nie wykładali za naprawę z własnej kieszeni (wada ukryta, rękojmia)
@rakaniszu: Nie sluchaj tego "specjalisty", bo ręce opadają. Po pierwsze dobry samochod z Niemiec będzie droższy niż krajowy odpowiednik. Gruz owszem będzie tańszy, albo będzie miał wiekszy przebieg. To gówno prawda, że samochody z Niemiec są gorsze. Są zwyczajnie handlarze lepsi i gorsi i to samo jest z samochodami. Handluje 8 lat samochodami i zazwyczaj niestety te z Polski są w o wiele gorszym stanie wizualnym i mechanicznym. Dodatkowo aktualnie w Polsce wszyscy cenią samochody mocno,
  • Odpowiedz
@lemansblue: wiadomo, ze bedac handlarzem bedzie Cie oburzac taka opinia, ale postaraj sie wyrazac w kulturany sposob o mojej, ja Ciebie nie obrazilem.
W swoim zyciu kupilem juz wiele aut, rowniez tych z Niemiec, mam rodzine i znajomych, ktorzy kupuja auta i na tej podstawie mam wyrobiona opinie.
Dwa razy sam osobiscie jechalem do Niemiec po auto i cudow nie ma, tam auta w dobrym stanie sa drozsze niz odpowiednik z polskiego salonu.
Pokaz mi na otomoto auto z Niemiec, ktore bedzie drozsze od krajowego (z tym samym wyposazeniem, rocznikem i przyblizonym przebiegiem), ja nigdy czegos takiego nie widzialem. Handlarz musi na czyms zarobic i jeszcze pokryc koszty zwiazane z zakupem, ciekawe na czym zarobil.
Co do ubezpieczenia, to mijasz sie z prawda. Nie kazdy moze je wykupic, bo raz chcialem wykupic je sam - moze je wykupic wylacznie salon/aso i ma to tez wiele warunkow (stan, przebieg, rocznik), trzeba tez jezdzic co roku do aso na przeglady. Co wazne, te ubezpieczenia sa realizowane w aso na czesciach oryginalnych, a nie w jakims warsztacie u Mietka na czesciach ze zlomu.
Co do Szwagra, to zrealizowali mu wymiane skrzyni po 18 miesiacach od zakupu, gwarancje mial na 24 miesiace. Nie wiem co w tym dziwnego, ze komus padnie skrzynia w uzywanym aucie po
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@hszan: xD malo wiesz, ale skoro w branży nie siedzisz to nic dziwnego. Sprzedaje samochody 150k+, takie gwarancje przedłużone mogę wystawić w każdej chwili, z której firmy chcesz. Komisy również maja takie zewnętrzne "ubezpieczenie kosztów napraw". Handlarz musi zarobic fakt, salon w ASO również ¯(ツ)
Wystarczy nie kupowac trupów na handel, tylko ladne i pewne samochody. A w ASO tak jak w komisie trafisz raz dobrze, raz tragicznie
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@hszan: a co do kultury wypowiedzi. Skoro z góry wrzucasz wszystkich sprzedawców w Polsce do jednego wora a ASO wychwalasz pod niebiosa nie widząc go "od kuchni" to sory. Pracowałem w ASO, wiem jak są sprawdzane samochody, jakie są auta na stocku używane (loteria jak wszedzie). Dlatego między innymi stamtąd odszedłem pomijając premie pod stołem xD
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@hszan: podam Ci jeszcze prosty przykład. Ostatnio sprowadzilem z Czech przepiękna A8 D5 z 2019 roku. Stały klient, prosty temat. Kupil u mnie wcześniej A8 D4 i Audi TTS dla żony. Tym razem mu się spieszyło, nie było czasu na szukanie. Dostal z ASO trzy oferty, z racji ze mam znajomych w ASO wysłali mi raporty. Każda była uderzona i to nie lekko a w jednej byl podany błędnie rok
  • Odpowiedz
@lemansblue: anegdotki i "ja wiem lepiej" przesunmy na bok, trzymajmy sie konkretow.
Moglbys mi podac jaka firma realizuje te ubezpieczenia, ktore mozesz nawet teraz wystawic?
To jest temat, ktory akurat mocno zglebilem kupujac auto kilka lat temu i wiekszosc sprzedawcow w ogole nie chciala rozmawiac o przedluzonej gwarancji. Przypominam, ze to gwarancja realizowana w aso, a nie zewnetrzna czy "gwarancja Boscha". Wiem, ze komisy maja takie "gwarancje", ale one sa totalnie do bani patrzac na to od strony prawnej (nieautoryzowane warsztaty, nieoryginalne czesci, brak terminu realizacji).
W ASO tez trafiaja sie cwaniaki, oczywiscie, ale na pewno jest to bardziej rzetelne miejsce niz plac handlarza. Wybacz, ze obrazam Twoj sposob na zycie, ale moje doswiadczenia z handlarzami (i mojego otoczenia) sa naprawde bardzo zle, nie wierze w uczciwych handlarzy w Polsce, bo wiekszosc musi oszukiwac, zeby byc konkurencyjna.
Swoja droga nie wychwalam ASO pod niebiosa, podalem tylko przyklad szwagra i przedluzonej fabrycznej
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@hszan: jasne nie ma problemu. Korzystam np. z firmy Wagas (obsługuje tez m.in. przedłużone gwarancje w BMW i Toyota) I defend. Te dwie firmy są przeze mnie zweryfikowane, mielismy klienta któremu po 2 latach padła skrzynia w A6 - mechatronika S-tronic, naprawa w ASO prawie 10k, bez problemu firma Wagas rozliczyła się z serwisem. W komisach z tańszymi autami zazwyczaj rzeczywiscie, tu się musze z Toba zgodzić te gwarancje to pic na wodę. Ale masz wiele marek jak np. BMW, Ford, Skoda gdzie te dodatkowe/przedluzone gwarancje są z firm zewnętrznych. Kosztuje to majątek, w Skodzie np. Powiedzieli klientowi 5k za taką gwarancję a taką samą, na tych samych parametrach mógłbym wystawic za 2k. Oni na tym też niezle zarabiają.

Rozumiem Twoj punkt widzenia, tylko nie warto wmawiać go na siłę innym. Sparzyłeś się na autach sprowadzonych - ok rozumiem. Najwidoczniej nie trafiłeś w odpowiednie miejsce lub podszedłeś do zakupu tak jak statystyczny polak. Ciężko mi to oceniać.

Oszacować Ci nie oszacuję, ponieważ nie zajmuje się takimi badaniami i byłyby to statystyki z d...
Natomiast odkupuje też samochod od tych prywatnych, pierwszych właścicieli (i to nie są okazje) I powiem Ci jedno. W dużej skali (a nie jeden zakup na parę lat) Ci prywatni kłamią najwięcej. Dlaczego tak się dzieje? Bo prawo jest po ich stronie. Jeżeli przyjedziesz do profesjonalisty, czy to komis czy salon i sprzedawca/handlarz powie Ci, że samochod jest idealny a taki nie jest, to ma ogromny problem. Poczytaj o prawach rękojmi od tego roku. Kupujący samochod z komisu/salonu tzw. Konsument moze teraz
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@hszan: podsumowując. To jest też trochę tak, że większość sprzedawców, czy sprzedają kremy do rąk, telewizory w sklepie rtv czy samochody to często ludzie bez skrupułów. Wcisną Ci coś, zeby oni mieli dobrze a nie Ty. Wiec traktowania handlarzy jako gorszy sort jest trochę nie fair. Kupiłem ostatnio w Media Expert tablet, który miał być nie wystawiany na sklepie a jednak ślady na nim wskazują na to, że był. I
  • Odpowiedz
@hszan @lemansblue dzięki za dyskusje i opinie, dobra lektura i trochę wyrobiłem opinię. Finalnie nie będę ufał, ani komisom, ani ASO, zrobię bardzo dokładny research zanim się zdecyduje na którąkolwiek opcję ( ͡° ͜ʖ ͡°)
@lemansblue dobra rada z tym wygooglowaniem VIN auta z USA, nie pomyślałem o tym. Dostał w bok takiego dzwona, że przeszła mi na nie ochota. Ten Niemiecki to nadal puszka
  • Odpowiedz
@lemansblue: tak spojrzalem sobie na tego Wagasa, to niezbyt przychylne opinie ma ta firma, duzo osob narzeka w komentarzach, ze odrzucaja reklamacje albo nie ma z nimi kontaktu. Na strone tez nie da sie wejsc, bo nie ma ssla ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Ja calkowicie sie wyleczylem z komisow i handlarzy, jak zobaczylem bankowe licytacje polieasingowe i te same oferty od handlarzy (latwo wyszukac po vinie).
  • Odpowiedz