Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
mam proste marzenia. Nie obudzić się jutro rano. Mam chlorek potasu. Jem na co dzień. Okazuje się że 6 kapsułek to moja przepustka do krainy wieczne szczęście.
Potrzebuje tylko trochę więcej odwagi. Zbieram się już od bardzo dawna.
Po prostu nie czuć, nie otwierać oczu, nie musieć się szarpać z tym gównem w które się #!$%@?łem.

Pomóżcie. Dodajcie mi odwagi. Egzystencja mnie już dawno przerosła. Nikt na mnie nie liczy, już i tak nic się nie uda tak jak nic się nie udało. Mam już tego dosyć, zawiodłem sam siebie, niema powrotu, nie mam już sił.

#przemysleniazdupy #depresja #doomer

---
Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
ID: #63bda3a3bab6bef5c090ac9f
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: karmelkowa
Doceń mój czas włożony w projekt i przekaż darowiznę
  • 13
@PozdroPocwicz: co za różnica, pomidorka można sobie posolić i z kapsułki. KCl jest odrobinę bardziej toksyczne od soli kuchennej. Chyba że dożylnie, ale w kuchni znajdziemy znacznie pewniejsze narzędzia do zabijania.
SłodkiCzubek: Dlaczego robisz sobie świadomie krzywdę? Jeszcze tak nie było, żeby jakoś nie było. Myślisz, że tylko ty masz życie do dupy? Ja tam tkwię od lat w depresji i samotności, życie zmarnowałam, każdy mną pomiata ale jakoś się nie truję. Trzymaj się i przestań z tym truciem się.
---

Zaakceptował: karmelkowa