Wpis z mikrobloga

nie nazywaj kartonu z okleiną meblami.


@skaza: co z tego, że prędzej ci się ten karton znudzi, niż zniszczy. Nie można nazywać mebla meblem, bo jest ZA TANI! xD
@skaza: nie. Twój tok myślenia to "skoda to nie samochód, bo nie jest wystarczająco droga i ręcznie składana" ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Oczywiście, że każdy wolałby Ferrari czy inne Bugatti, ale zejdź na ziemię. I to, i to jest samochodem tak, jak i Ikea sprzedaje meble
@Ogau zły przykład z skodą, chociaż nie lubię tej marki. Pewnie nosisz akrylowe swetry, które w w dotyku są jak kaszmirowe, po co przepłacać.
zły przykład z skodą, chociaż nie lubię tej marki.


@skaza: to jest identyczny przykład, jak twój. I tak samo głupi, ale musiałem dostosować poziom.

Pewnie nosisz akrylowe swetry, które w w dotyku są jak kaszmirowe, po co przepłacać


@skaza: ale to już jest indywidualna sprawa co kto kupi. I to, i to będzie swetrem. Sam nawet akrylowy sweter nazwałeś swetrem ( ͡° ͜ʖ ͡°)
@skaza: ja #!$%@?, skąd jest to myślenie to ja nie wiem, chyba żeby sobie uzasadnić, ze się na janusza meblarza wydało. Meble z Ikei są porządne jakościowo i starczają na długie lata, a potem nie szkoda tego zamienić, co innego jak wydasz na dokładnie to samo (bo stolarz to niby z czego robi, bardzo podobne drewno jak Ikea) ale 2x, albo 3x tyle.
@Sebb521: teściowa zrobiła całą kuchnie u stolarza i w sumie żałuje. Za połowe ceny jej zrobili podobną w Ikei na planerze, ale się nie zdecydowała, a wyszłoby podobnie pod kątem jakości tych mebli, bo przecież stolarz też kupuje płyte w hurtowni i ją tnie, Ikea robi to samo tylko w większej skali. Niektóre meble warto inwestować, ale imo cała kuchnia przy rozwiązaniach chociażby z Ikei, czy innych dużych sklepów jest po
@Alakecz: no chyba jednak nie, np. blat drewniany z ikea, to tylko okleina/fornir drewniany o grubości 2-3mm. Ja mam blaty dębowe grubości 4cm. teraz sobie pomyśl, ile razy mogę go szlifować i mieć nadal jak nowy.