Wpis z mikrobloga

Walka z ubezpieczycielami stanowi dla mnie od zawsze zagadkę. Nigdy nie wiesz co się odwali. Co prawda najczęściej odwala się coś takiego, że dają za mało, ale można się zdziwić.
Dziś, w sprawie dwóch moich klientów, przyszły ostateczne decyzje od ubezpieczyciela (wypłaty z OC):
1. skręcona kostka.
Znam poszkodowaną i tak robiłem to trochę po znajomości. Ustaliliśmy, że jak łącznie uda nam się wywalczyć z 5000 zł to będzie fajnie. Jak stanie na 3000 zł to w sumie też nie walczymy dalej. Takie trochę "a spróbujmy coś z tym zrobić jak się uda to fajnie".
Przyszło 10.000,00 zł, które "ugodowo" ugraliśmy na 12.000,00 zł. Za skręconą kostkę. Bez żadnych dalszych konsekwencji zdrowotnych. ¯\_(ツ)_/¯
2. konsekwentnie połamana kobieta, która miesiąc przeleżała w łóżku. Urazy głowy, miednicy etc. Stan po potrąceniu przez samochód. Wyłączna wina kierowcy.
Przyszło 10.000,00 zł. Po odwołaniu oni nie widzą podstaw do wypłaty czegokolwiek więcej. ( ͡° ʖ̯ ͡°) Oczywiście pójdziemy do sądu, ale to znowu czas, koszty, nerwy. Tak naprawdę kobieta jakby dostała jakąś rozsądną propozycję, albo nawet z połowę rozsądnej propozycji to by chciała mieć spokój i dalej sobie spokojnie żyć.

I bądź tu człowieku mądry.
#ubezpieczenia #prawo
  • 6
@eaxene: może podpowiesz mi jak wyciągnąć z ubezpieczalni odszkodowanie za utratę wartości handlowej pojazdu po kolizji? myślę o tym skąd uzyskać taką kalkulację, ASO mi powiedziało że nie wycenią utraty, powinienem dorwać jakiegoś rzeczoznawcę który to policzy?
@eaxene: Zawsze jak mi się klienci pytają która firma najlepiej płaci to mówię, że częściej to zależy od likwidatora na jakiego się trafi niż od samej firmy :)
rzeczoznawcę który to policzy?


@wuju84: u mnie akurat chodzi się do takiego jednego gostka co robi taką symulację. Ewentualnie w sądzie i tak będzie powoływany biegły. Generalnie w postępowaniu "ugodowym" nie udało mi się jeszcze wywalczyć odszkodowania za utratę wartości pojazdu. Pytanie pojawia się takie: skoro i tak w sądzie powołany zostanie biegły to czy jest sens wydawać X kasy na pozasądową opinię? Co prawda byś chociaż wiedział w jakich kwotach
@eaxene: no właśnie się zastanawiam o jakiej kwocie mogę realnie myśleć bo dla kilku stówek nie chce mi się bawić w tą całą papierologię :) Dzięki za podpowiedź