Wpis z mikrobloga

Podczas GP Brazylii 1978 miał miejsce nie typowy DNF. Hector Rebaque wycofał się z wyścigu z powodu własnego zmęczenia.

Wyścig odbył się w ekstremalnych warunkach pogodowych, panowała wysoka temperatura, połączona z dużą wilgotnością powietrza. Co pokonało młodego i niedoświadczonego kierowcę z Meksyku. Taki powód wycofania się z wyścigu F1 jest czymś niecodziennym.

Sam Hector Rebaque był również ciekawą postacią, takim Lance Strollem swego czasu. Zadebiutował w wieku zaledwie 21 lat co na tamte czasy było rzadkością, dodatkowo nie wiele robił przed F1. Wystąpił w kilku ostatnich rundach sezonu 1977 wykorzystując problemy finansowe zespołu Hesketh. Nie ukończył żadnego wyścigu do którego przystąpił. Przez co nie zdołał zapewnić sobie fotela na 1978 gdyż żaden zespół nie chciał tak niedoświadczonego i młodego kierowcy.
Z rozwiązaniem przyszła pomoc jego ojca, który postanowił kupić mu samochód i założyć własny zespół. Rebaque poszedł z grubej rury i kupił synowi Lotusa 78, bolid którym rok wcześniej Mario Andretti walczył o tytuł

Jednak mieć mistrzowski bolid to jedno, a umiejętność jego wykorzystania to drugie. Rebaque miał trudności w dostosowaniu się do samochodu, przez co nie zdołał się zakwalifikować do GP Argentyny, podczas gdy Andretti jadać takim samym Lotusem 78 w fabrycznym zespole wygrał wyścig. Prawdziwa słabość Rebaque wyszła podczas następnego wyścigu, w Brazylii. Gdzie wyszło jego fizyczne nie przygotowanie do F1, osiągnął dość haniebny jak na sportowca rezultat, nie dał rady przejechać pełnego dystansu wyścigu GP. Gdzie przejechał 40/63 zaplanowanych okrążeń.

Mimo słabego start, zdołał się w miarę jeździć, w własny zespół z ojcem bawił się tylko przez 2 lata, po czym przeszedł do Brabhama i zdołał osiągnąć kilka przyzwoitych rezultatów

#f1 #randomf1shit
tumialemdaclogin - Podczas GP Brazylii 1978 miał miejsce nie typowy DNF. Hector Rebaq...

źródło: comment_1673205592A69F0IBn7W0hYkJBN8Ru0X.jpg

Pobierz
  • 3
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach