Wpis z mikrobloga

#logikarozowychpaskow #logikaniebieskichpaskow #zwiazki

Sytuacja wygląda tak (ja nie jestem żadną z tych osób):

Jest sobie para, facet, (który dobrze zarabia i byłby w stanie sam utrzymać rodziną) oraz jego partnerka która zarabia skromnie. Mają razem 5 letnie dziecko. Babka uparła się, że nie będzie pracować w miejscu obok (a ma taką możliwość) a woli dojeżdżać 2h do pracy do innego miasta, bo tam praca dla niej jest ciekawsza i bardziej rozwojowa. Facetowi nie podobało się to i wolał aby nie marnowała tyle czasu na dojazdy. Babka dojeżdżała tam samochodem ale po jakimś czasie facet jej zabronił i teraz jeździ tam autobusem. Co myślicie o tej sytuacji?

Kto zachował się w tej sprawie gorzej?

  • Facet 52.9% (36)
  • Kobieta 16.2% (11)
  • Oboje 30.9% (21)

Oddanych głosów: 68

  • 6
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@jak-nikt: Oczywiście że facet zachował się jak debil. Nigdy nie powinno się blokować ambicji i szans rozwoju swojego partnera. No ma pracę obok i co to jest, miejscowa Żabka? Szansę rozwoju są ważniejsze niż dojazdy do pracy bo za parę lat kobieta może nadal być w tym samym miejscu, dosłownie.
  • Odpowiedz
@jak-nikt: rozpatrywanie tego typu sytuacji na zasadzie "kto zachował się gorzej" jest błędne, bo ją spłyca i jednocześnie przerzuca całość winy na jedną stronę. zarazem szukanie winnego również uważam za błąd, bo sytuacji nie rozwiązuje się znajdując winnego, tylko kompromis.

choć to wyłącznie moja opinia, prawda.
  • Odpowiedz