Wpis z mikrobloga

Wydajnościowo #wiedzmin3 to jakiś żart. Tyle aktualizacji, patchów. 7 lat. Mam i5-6600k OC@4.2 GHz, GTX 1080, 16 GB DDR4, gra jest na dysku SSD. Zasilacz NIE z czarnej listy. ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Ustawienia niskie, bez antyaliasingu, bez HairWorks, a i tak gra chodzi, jak gówno. Novigrad tragiczny. Na całej mapie przycina, traci klatki. Directx 11 i 12 działają podobnie. Generalnie nie mam nic przeciwko temu, żeby grać w drewniane gry, ale żeby płynnie chodziły. Tutaj mam grę, która ma już 7 lat, ma pierdyliard opcji, a działa beznadziejnie. W #wiedzmin2 już można było zauważyć, że coś jest nie tak, bo przycinało niesamowicie. Nawet Assassin's Creed Unity oraz Syndicate miały stałe 60 fps, a życie miasta w AC bije Wieśka po stokroć. Gra na najniższych ustawieniach wygląda dużo, dużo gorzej, niż Wiedźmin 2 na ustawieniach średnich, bo zwyczajnie połowa tekstur się nie ładuj i wszystkich wygląda, jak rysowane w Paint.

Chyba właśnie dlatego przestałem grać w #gry. W kilka lat pojawiło się milion opcji graficznych, a zniknęła płynna rozgrywka dla każdego. Nawet na dobrym kompie trzeba się męczyć, a i tak gówno wychodzi.
  • 36
@red7000: też mam ten problem i nawiasem mówiąc taki sam procek (ale bez kręcenia, czyli 3.6GHz), zrobiłem za to upgrade grafy do 3060ti. Nic to jak widać nie dało, bo procek na tym W3 next gen dostaje w dupę. Cyberpunk działa płynnie, w wieśka - tak jak piszesz - nie da się grać. Problem jest najwyraźniej w #!$%@? optymalizacji, niemniej jest to sygnał, że pora na przesiadkę na nowego kompa. A
@red7000: Grałem w Wiedźmina 3 na GTX970 i i5-3570k na wysokich/ultra w 1080p. Ogarnij sobie system, włącz XMP, może reinstall… to nie z grą jest problem tylko Twoim sprzętem.