Aktywne Wpisy
Haerbin +198
Mam problem z moim chłopakiem. Mianowicie bawi się w jakiegoś szeryfa dzielnicy. Codziennie wieczorem mówi, że idzie na obchód. Chodzi pół godziny po osiedlu i sprawdza jak ludzie zaparkowali auta. Jak coś mu się nie podoba to dzwoni na straż miejską. Dzieje się tak dzień w dzień dosłownie. Nawet w naszą rocznicę nie odpuścił i jak wróciliśmy do domu z kolacji to on poszedł na tej swój obchód. Dodatkowo jeszcze jego ojciec
Kulek1981 +51
Szybkie zadanie z logiki na dzień dobry.
Zgadnijcie który napój ma więcej kofeiny, a potem zgadnijcie, który może kupić dziesięciolatek, a który nie XD
#biedronka #ktosnaglowejebnal ##!$%@? #hipokryzja
Zgadnijcie który napój ma więcej kofeiny, a potem zgadnijcie, który może kupić dziesięciolatek, a który nie XD
#biedronka #ktosnaglowejebnal ##!$%@? #hipokryzja
Aktywne Znaleziska
Zawiera treści 18+
Ta treść została oznaczona jako materiał kontrowersyjny lub dla dorosłych.
Z czasem zrozumiałem, ze lepiej uzbierać na oryginał albo na cos innego od uznanych, normalnych firm. W cenie tych chemicznych, arabskich klonów można kupić perfumy od marek typu Guerlain, Lalique, Acqua di Parma, które mają historię, jakość i nie wstyd ich mieć na półce.
Radzę nie nabierać się na hype i kolejnego mistrzowskiego araba, bo jest spora szansa przejechania się. Wiem, nikt nie pytał, ale tak mnie naszło na przemyślenia wieczorem.
#perfumy
@JohnnMilton tu jest sedno Twego problemu z arabami. Nie lubisz, ok, tylko nie próbuj udowadniać całej reszcie społeczności, że tkwią w błędzie. Ogół recenzji perfumowych freaków odnoszących się do wymienionych przez Ciebie zapachów, zaprzecza postawionej tezie. To chyba wiele mówi, prawda?
Jesteś jednym z
@smutny_przerebel: Absolutnie nie. Używam często Neroli Intense od Jean en Provence, a jaka to marka? L'Occitane w świecie perfumowym też specjalnie poważane nie jest, a Eau De Baux jest jednym z moich ulubionych zapachow.
@smutny_przerebel: Pisze o swoich przemyśleniach, nikogo nie zmuszam do
Znajdą się jakieś klony perełki, ale nie ma co ukrywać, że znaczna część nimi nie jest.
Nie będę się wykłócał, że najtańsze klony nie są słabsze od oryginałów, bo to raczej oczywiste.
Bawi mnie natomiast to ciągłe jojczenie, że araby śmierdzą. Rozumiem, że można nie gustować w orientalnych klimatach czy oud'dzie, ale jak dla mnie, to jest to tylko osobista preferencja i warto taki fakt podkreślić.
@JohnnMilton: chcesz mi powiedzieć, że większość tworów choćby od Calvina Kleina, albo Azzaro to jakościowe i oryginalne perełki?
I nie mówię o arabskich perfumach samych w sobie, bo przecież przykładowo Amouage jest genialną marką i wiele z ich pachnideł to dla mnie arcydzieła.
A co do oudu to mam na łapie teraz ADP Colonia Oud więc to
@JohnnMilton: racja, zwracam honor. Rzeczywiście post tyczył się stricte klonów.
Choć sam przykład nie jest zły, bo każda marka ma produkty mniej lub bardziej udane.