Wpis z mikrobloga

Pytanie do weteranów nofapu, szczególnie tym którzy maja za sobą udany odwyk.

Odwyk zacząłem 11 grudnia od tego czasu zero pornosow i walenia. 30 grudnia walenie było ale bez pornosow, teraz chce kontynuować już bez. Miałem wyrzuty sumienia ale wątpię by cofało mnie to do poczatku. Jednorazowa akcja, bez tego słynnego efektu, kuli śnieżnej. Do wiadomych treści już jakoś mniej ciągnie.

Czy to normalne, że dopiero teraz a właściwie dziś i wczoraj zacząłem popadać w takie depresyjne stany, wahania nastroju itd? Dodam też że niedawno całkowicie rzuciłem fajki. Raz czuję się dobrze a raz jak gówno.
Jak i was to przebiegało i ile trwało?

Ktoś ma jakieś rady co zrobić by polepszyć swój stan i przetrwać jakoś? Mam wrażenie l, że trochę mózg dopomina się o więcej dopaminy, która mu zabrałem.
Dorzuciłem też suplementację: tranem norweskim, magnezem, Biorę po treningach na silowni zincas forte i selen. Dodatkowo zainwestowałem w CDP Cholinę.
Jeżeli chodzi o jedzenie też staram się jeść więcej owoców i warzyw szczególnie jabłek, bananów, kiszonych ogórków, sok z granatów itd itd Ktoś ma sugestie czy można dorzucić coś jeszcze żeby lepiej się regenerować?

#nofapchallenge #nofap #nopornchallenge
  • 1