Wpis z mikrobloga

@PonuryBatyskaf: ja byłam tą "większą i silniejszą" typiarą w szkole i potrafiłam oddać tak, że ziomek mógł wyskoczyć z butów wraz z karpetkami. Raz jednemu typowi bark wybiłam, łamiąc ręke przy okazji.
Nie jestem dumna z tych aktów przemocy, ale zawsze wynikały z stawania w obronie słabszych/młodszych.
Ale sama byłam zdziwiona, że nawet po doprowadzeniu typa do stanu, że musiałbyć hospitalizowany, nie spotkałam się z żadnymi konsekwencjami. Prawdopodobnie gdyby tak chłop
18+

Zawiera treści 18+

Ta treść została oznaczona jako materiał kontrowersyjny lub dla dorosłych.