Wpis z mikrobloga

@Denial94: motor samochód rower. Równorzędna, prawa reka. Samochód ma z prawej motor wiec motor pierwszy potem jedzie samochód bo rowerzysta skręca i ma z prawej samochód. Ostatni przyjeżdża rowerzysta.
@virusriddle:

rower jedzie bo ma wolną prawą nie puszcza auta bo to nie jedzie. Tak to widzę

zgodnie z przepisami nikt nie jedzie bo o pierwszeństwie decyduje się PRZED skryżowaniem, słowem-klucz jest "zbliżając się do skryżowania". Zgodnie z prawem jest pat.

Kierujący pojazdem, zbliżając się do skrzyżowania, jest obowiązany zachować szczególną ostrożność i ustąpić pierwszeństwa pojazdowi nadjeżdżającemu z prawej strony, a jeżeli skręca w lewo - także jadącemu z kierunku przeciwnego
@Prusti: Mam zupełnie inne zdanie na temat wpisu poprzednika którego cytowałem... Ale precyzując: Nie podważam pojęcia patu w prawie federalnym, nie o tym pisałem. Stwierdzam, że zupełnie inaczej wygląda zwyczajna losowość tego zdarzenia w oparciu o przepisy i sytuacje lub dobre zwyczaje panujące w USA, Kanadzie, KRLD, RFN, Japonii albo w Indiach, a inaczej ma się to w Polsce.

Kazdy kto pisze tu o tym, ze "rowerzysta jedzie pierwszy bo nie
@RdestWolny: dobrze, ze sie zgadzamy, ale mi ta sytuacja zasadniczo nie robi zadnego problemu, ot zajrzalem w komentarze i stwierdzilem, ze wiekszosc komentujacych albo nie ma prawa jazdy albo nie powinna wsiadac za kierownice i tylko dlatego odpisalem. Majac juz pewnie z milion kilometrow po Polsce i Europie nie musze sie zastanawiac jak ta sytuacja zostalaby rozwiazana, bo po prostu to wiem. Faktem jest, ze w przepisach tego nie ma, ale
@Prusti: Ładny staż. Ja swoje prawko kat. B zdawałem w 2014 roku (bardzo późno w stosunku do nabycia prawnych możliwości wieku uzyskania prawa jazdy), a dwa lata później zrobiłem kurs na Kat. C. Mam w zwyczaju wracać do książki z ostatniego kursu i przypominać sobie pewne drogowe niuanse ( ͡° ͜ʖ ͡°)