Aktywne Wpisy
rales +146
#ralesnatinderze <-- tag do obserwowania
Tydzień ukraiński
Dziewczyna nr 24
Ukrainka. Zrobiła magisterkę z biotechnologii i aktualnie robi doktorat na wydziale biologii i chemii. To pierwszy raz w moim życiu, kiedy spotkałem się z obczyźnianką. Dziewczyna zaproponowała, abyśmy poszli do kawiarni w stylu Harrego Pottera. Kiedyś byłem w podobnym miejscu, ale w innym województwie, i bardzo mi się podobało. Klimat super, jeżeli lubicie uniwersum świata Hogwartu, to będziecie zadowoleni.
Dziewczyna jest sympatyczna
Tydzień ukraiński
Dziewczyna nr 24
Ukrainka. Zrobiła magisterkę z biotechnologii i aktualnie robi doktorat na wydziale biologii i chemii. To pierwszy raz w moim życiu, kiedy spotkałem się z obczyźnianką. Dziewczyna zaproponowała, abyśmy poszli do kawiarni w stylu Harrego Pottera. Kiedyś byłem w podobnym miejscu, ale w innym województwie, i bardzo mi się podobało. Klimat super, jeżeli lubicie uniwersum świata Hogwartu, to będziecie zadowoleni.
Dziewczyna jest sympatyczna
magnes125 +83
Przez całe gimnazjum, liceum, studia żyłem w strachu o swoją przyszłość, że nie znajdę pracy i skończę pod mostem, jak menel, bo rodzice mi tak mówili.
Modliłem się, że chcę mieć kiedyś tylko jakąkolwiek pracę, gdybym chociaż miał robotę nawet za minimalną, zarabiał jakiekolwiek pieniądze to obiecuje, że już nic nie będę chciał, że to będzie 100 procent szczęścia. Myślałem, że gdy to się stanie to nie będzie żadnych problemów..
Gdy się okazało, że nie było się czego obawiać to problem zniknął, ale oczywiście nie było tak jak mi się wydawało, że nie będę już nic chciał, potrzebował. Oczywiście mózg się zafiksował na innym lęku, który teraz non stop mnie dręczy.
Oczywiście teraz mam wrażenie, że jak tylko to rozwiąże to już będę serio spełniony i szczęśliwy, a za kilka lat to rozwiążę to mózg stworzy kolejny problem i nie będzie żadnego uczucia spełnienia.
#przegryw #psychologia #mozg #nerwica #zaburzenialekowe #przemyslenia #pracbaza
ale ogólnie mam tak samo, #!$%@? xD zawsze się czymś trzeba martwić xD
@Ynfluencer: Miałem tak wiele razy, że modliłem się o coś. No i w sumie trochę się tego teraz wstydzę. Bo modlitw tych najprawdopodobniej nikt nie słuchał. Czasami stało się coś pomyślnie dla mnie, a czasami fatalnie. No ale chyba wiem jak to jest jak mózg wpadnie w paniczny tryb oby-się-nie-stało - w takich sytuacjach modły odwracają myślenie w trochę innym kierunku. Jednak po tych doświadczeniach już więcej się nie