Wpis z mikrobloga

@zeddt: Nie przyjmuj kalorii w formie płynnej, pij dużo wody. Jedz w pytę owoców i warzyw, łatwiej zabić głód (przy okazji sprawdź sobie jakie owoce najlepiej jeść na redukcji – generalnie poziomki, jagody, borówki, truskawki, jabłka są elegancką opcją. Sprawdź sobie tabelę kaloryczności owoców i zdecyduj co będzie dla ciebie ok). Posiłki jedz o podobnych porach w ciągu dnia codziennie, łatwiej się przyzwyczaić do diety. Im więcej błonnika i białka w
  • Odpowiedz
@zeddt: dodam jeszcze że najlepiej jest poznać swoje ciało metodą prób i błędów. Niektórzy potrzebują dietetyka żeby cię pilnował z michą, a niektórzy zrobią wszystko sami. Jeden potrzebuje keto, drugi low fat. Ktoś może potrzebować jeść 4-5 posiłków w ciągu dnia, a dla ciebie idealnym wyjściem będzie może intermittent fasting? Ciężko powiedzieć dopóki sam siebie nie wybadasz. Jeśli chodzi o mnie to sam się wybadałem metodą prób i błędów i mam
  • Odpowiedz
@zeddt: najważniejszy według mnie to żeby liczyć skrupulatnie i nie pić kalorii. U mnie często jakiś energii +baton + jakiś głupi sok i tego typu rzeczy robiły setki kalorii
  • Odpowiedz
@zeddt: Tutaj kolega @scorp02 ładnie napisał. Ja od siebie dodam jeszcze:

1. Robienie listy z zakupami i nie kupowanie niczego co nie znajdzie się na liście. Jak masz ochotę na lody, wpisz je na listę przed pójściem na zakupy. Nie kupujesz niczego czego nie miałeś w planach, tutaj wyrobisz sobie fajnie siłę woli, niewrażliwość na pokusę i chwyty marketingowe.

2. Nie posiadaj w domu żadnych słodkości/wysoko kalorycznego jedzenia/przekąsek. Jak możesz po
  • Odpowiedz
@zeddt: Jeśli nie zależy ci jakoś bardzo na innym sporcie, to zwiększ aktywność jak najbardziej możesz. Dodawanie aktywność np. spacery czy rowerek jest 100x lepsze dla samopoczucia niż obniżanie jedzonych kcal.
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 1
@zeddt: fitatu + waga kuchenna. Z czasem zaczniesz ogarniać które produkty mają dużo kcal, a które są dobrymi zapychaczami.

Ser to chyba największe zło, bo bardzo łatwo wpadają kalorie.

Do tego cardio, z tym że w zimie jest to ciężka sprawa bo można się zanudzić. Dlatego lepiej o tej porze roku skupić się na diecie.
  • Odpowiedz
@zeddt: jedz normalnie ważąc i wpisując do aplikacji to co jesz. Lekarska precyzja nie jest konieczna. Jednego dnia przekroczysz czy innego nie dojesz - nie martw się. Waż i przede wszystkim mierz się raz w tygodniu. Białko jako makroskładnik to podstawa.
  • Odpowiedz