Wpis z mikrobloga

@DanielPlainview: zdziwiłbym się gdyby wyszło inaczej. Niestety wszystko było zrobione na raz i statystyka się zaciera, a moim zdaniem korzyść wynika głównie z uspokojenia (spowolnienia) ruchu w terenie zabudowanym. Korzystna tendencja się utrzyma, bo jeszcze nie wszyscy dostali mandat wg nowego taryfikatora i są tacy co ciągle jeżdżą "po staremu".
  • Odpowiedz
@DanielPlainview: te statystyki nie będą do końca pełne bo to właśnie dane ze "statystyk dnia" podane przez policję z dnia poprzedniego i np. nie uwzględniają ofiar wypadków które zmarły w szpitalu po np. tygodniu

w 2021 roku było 2245 ofiar śmiertelnych już w raporcie takim rocznym,
a tutaj podają 1931 czyli było o te 15 proc. więcej

tak czy siak spory spadek, pewnie będzie poniżej 2k śmiertelnych, mimo większego ruchu niż
  • Odpowiedz
@DanielPlainview: pytanie jaki wpływ na ofiary śmiertelne mają bezpieczniejsze samochody a nie przepisy.

To porównywanie śmiertelności twierdząc że to przepisy nie ma większego sensu
  • Odpowiedz
  • 63
@Millionth_Visitor
Tak samo jak nie uwzględnia mniejszej liczby pijanych kierowców, większej liczby przjeść z sygnalizacją, procentu kierowców z prawem jazdy czy chociażby takiej błahostki jak znacznie mniejszy ruch spowodowany goleniem kierowców przez obajtka
  • Odpowiedz
@DanielPlainview: spora część znajomych mimo że zarabiają powyżej średniej krajowej przez ceny paliw praktycznie przestała używać samochodów. Wyciągnęli rowery i dojeżdżają nimi do pracy. Sporo jest też osób które siedzą cały czas na pracy zdalnej więc pewnie całymi dniami d..y nie ruszają z domu. Moim zdaniem jeden rok to za mało czasu aby stwierdzić że nowelizacja przepisów coś dała. Aczkolwiek dobrze że liczba osób ginących na polskich drogach się zmniejsza.
  • Odpowiedz
Chciałbym zobaczyć na jednym wykresie ilość wypadków/ofiar śmiertelnych i cen benzyny w odniesieniu do czasu. Ciekaw jestem, czy tu by nie było korelacji...
  • Odpowiedz