Wpis z mikrobloga

@gresiu12: ogladałam, ale jakoś super śmieszna to nie była. Może z wyjątkiem tego kolesia który był #stuleja to śmiechłam kilka razy. Osobiście wolę parodie znanych filmów, jak np. parodia "Ojca Chrzestnego" (Mafia) albo horrorów (straszny film). Millerom daje 4/10
  • Odpowiedz
@gresiu12: Zaraz się pewnie dowiem, że o gustach się nie dyskutuje, ale bądźmy szczerzy, takie opinie jak:

Jedna z najlepszych komedii ostatnich lat.


Mogą wygłaszać tylko osoby, które naprawdę niewiele widziały.
  • Odpowiedz
@magnes125: To wymień te lepsze. Serio, jak są lepsze to z chęcią bym zobaczył.

Wiadomo że humor w millerach jest cholernie prosty, ale mnie kilka scen rozśmieszyło tak że autentycznie na głos się śmiałem a to rzadko mi się zdarza.
  • Odpowiedz
@gresiu12: Po prostu zwróciłam uwagę na pisanie takich opinii na wyrost, które może i momentami bawią, ale nadal są jedynie przyzwoite. W tamtym roku wyszła fajna komedia Królowie lata (polecam ten film tutaj bez przerwy), ale np. dobrą komedią jest Przypadek Harolda Cricka, gdzie można zrobić coś więcej niż czerstwo się zaśmiać.
  • Odpowiedz