Wpis z mikrobloga

Siemanko Mircy.

Proszę o poradę Mirków doświadczonych we wspinaczce, górskiej, skałkowej czy jakiejkolwiek.

Temat do rozkminy jest taki: szukam sposobu ewakuacji z mieszkania w bloku, na wypadek pożaru i odcięcia od wyjścia, np. pożar objął korytarz na moim piętrze. Wymyśliłem zjazd na linie z okna albo balkonu. Piętro czwarte. Na skok nie ma szans. Trzeba mieć na czym zjechać.

Co potrzebuję do bezpiecznego zjazdu? Pewnie uprząż na t---k. Na pewno zapas liny. Ile metrów żeby ją przywiązać do kaloryfera, wyrzucić za okno i z tego zjechać? Jaki aparat zjazdowy? Ma sens kupić jakiś kask do tego?

Uprząż i kask być może wykorzystam kiedyś w górach, jak się trafi szlak z via ferratą.

Temat znam tylko z filmów i artykułów, nie znam się osobiście. Dlatego proszę o poradę. Jakaś niedroga uprząż, lina, ten teges do zjazdu i coś więcej?

#gory #wspinaczka #preppers
  • 18
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

via Wykop Mobilny (Android)
  • 1
@Spawacz-slusarz-akrobata: zwykła lina, 20 metrów wystarczy uprząż do wspinaczki i bloczek. Imho jak nie jesteś ulany i masz jakąkolwiek kondycję to i sama lina wystarczy, owiniesz wokół nogi i jakoś zjedziesz...
  • Odpowiedz
@Spawacz-slusarz-akrobata: był kiedyś taki paradokument "Kawaleria powietrzna" gdzie żołnierze zjeżdżali na samej linie, bez niczego ale lina była gruba. Jak kupisz taką linę to nie będziesz musiał mieć żadnej uprzęży a to przyśpieszy ewakuację.
  • Odpowiedz
@Akira: @luk04330:
Ok, dzięki za opinie. Ja się jednak trzymam uprzęży. Dziś pewnie kondycyjnie bym dał radę, ale np. przy chorobie albo pod wpływem mógłbym odpaść i zjechać na dół ciut za szybko.
No i gdybym się ewakuował z jeszcze kimś, np. osobą starszą czy dziewczyną, to chyba uprząż i jakiś mechanizm zjazdowy byłby bezpieczniejszy.
  • Odpowiedz
@luk04330: uprzęże używałem tylko te do prac na wysokości. Pierwsze zakładanie serio opornie szło, ale sama uprząż na t---k przy pewnej wprawie, to pewnie 10 sekund. Albo mniej. Lina z karabinkiem do kaloryfera, wpiąć się w linę i jazda.
No tylko się nie znam jaka lina będzie wystarczająca, a niezbyt droga. I uprząż.
  • Odpowiedz
@Spawacz-slusarz-akrobata: lina + uprzęż + bloczek w zupełności wystarczą.

Dodałbym tutaj jedną ważną rzecz - idź na ściankę wspinaczkową albo jakiś weekendowy kurs wspinaczki na skałki, żeby w ogóle poznać jak się tym posługiwać.
  • Odpowiedz
@tofu2: tak, mam to w planach. Tylko nie wiem czy na ściance pozwalają ćwiczyć ze swoim sprzętem. A może wykupić godzinę albo dwie szkolenia, a potem kupić taki sprzęt jak tam używany?
Szczerze mówiąc liczyłem że jakiś Mirek rzuci mi jakąś tanią markę sprzętu wspinaczkowego.
  • Odpowiedz
Tylko nie wiem czy na ściance pozwalają ćwiczyć ze swoim sprzętem


@Spawacz-slusarz-akrobata: na ściankach zazwyczaj używa się swojego sprzętu, jak chcesz użyć klubowego to pożyczasz normalnie za kasę.

Szczerze mówiąc liczyłem że jakiś Mirek rzuci mi jakąś tanią markę sprzętu
  • Odpowiedz
@Spawacz-slusarz-akrobata: zależy w sumie jaki sprzęt - uprząż, kubek czy karabinki zakręcane możesz sobie kupić od razu, na kursie pokażą ci po prostu czego będziesz potrzebował i ile. Przy zjeździe na kubku potrzebne są jeszcze taśmy i repy - pokażą ci jak długie powinny być, dlaczego akurat taki i z jakiego materiału, oczywiście możesz sobie to kupić wcześniej tylko nie widzę w tym sensu. I nie wiem czy osobiście chciałbym
  • Odpowiedz
@Spawacz-slusarz-akrobata: Jeśli chodzi o wspinaczkowe liny, to najbardziej standardowa średnica to 10mm, wytrzymałością się nie przejmuj- liny używane we wspinie czy dostępie linowym oprócz certyfikatu mają jeszcze pewien zapas 'mocy'. Ale jak zamierzasz w to wpiąć bloczek, to jej nie potrzebujesz, bo i tak niezbyt widowiskowo pizgniesz w ziemię, ewentualnie zgarniając po drodze suszące się z balkonu pranie sąsiada z dołu. Wspomniane GriGri zrobi robotę, jest proste w obsłudze i
  • Odpowiedz