Wpis z mikrobloga

@Tryggvason: #!$%@? mnie w tym lokalu to, że stali klienci mają pierwszeństwo przed innymi. Dwa razy taki numer mi wywinął, innym razem jakiejś dziewczynce co też stała. Ja z tego względu przestałem tam chodzić.
  • Odpowiedz
@Tryggvason nie ma co tu ryzykować, zwrócić nie zwrócisz a na fajerwerki nie masz co liczyć. Zwykły kebab z budy. Jak byś akurat obok przechodził i byś był głodny to sobie można tam zjeść ale specjalnie jechać tam próbować to xD równie dobrze możesz zjeść w pierwszym lepszym innym kebabie który będziesz miał po drodze i będziesz miał to samo.
  • Odpowiedz
@Tryggvason szczerze to nic, 3/4 kebabów jest takie same, do większości nie warto specjalnie jechać bo można zjeść w pierwszym lepszym xD

Warto tylko do kingz na wyszka bo jest dobra wołowina bardzo i lawasz wyrabiany na miejscu i na rapackiego lubię podjechać bo nigdzie indziej się nie nażrę tak za 30zł xD A tak to do żadnego innego kebaba bym nie jechał specjalnie, jeśli nie miałbym po drodze xd
  • Odpowiedz
@Tryggvason: Zazwyczaj do niego jest kolejka w przeciwieństwie do niektórych kebabów typu Kruk. Ja po mieście nie jeżdże by szukać super-hiper-mega kebaba, bo i tak każdy lokal to kebaba ma z przemielonego bezdomnego 20-letniego jamnika.
  • Odpowiedz