Wpis z mikrobloga

@Kluskislaskie: To nie jest zachorowalność na grypę. To suma podejrzeń grypy czyli grypa, przeziębienia, bakteryjne infekcje z antybiotykiem i tak dalej. Testów na grypę robi się w Polsce kilkaset rocznie, większość z nich wychodzi negatywna.
  • Odpowiedz
@valvata: Nie ma czegoś takiego jak bezobjawowa choroba, naucz się wreszcie. Jeśli masz kontakt z wirusem lub bakterią, ale nie masz objawów, to nie jesteś chory. Tak mamy z ospą wietrzną całe życie. Raz zachorujesz, a potem już nie chorujesz nawet tarzając się z osobą aktywnie chorą. Masz wirusa, ale nie masz choroby.
  • Odpowiedz
@Kotznapedemjonowym: Nie, to nie jest dowód anegdotyczny. Podczas pandemii w mojej okolicy chorowali wyłącznie ci, co nosili kagańce. Moja rodzina, która nie nosiła, nawet nie dostała kataru. Tak naprawdę to, czy ktoś chorował, zależało wyłącznie od testów. Jeśli nie robił testu, to był zdrowy, a jeśli robił, to różnie. Czasem był chory, a czasem nie. To znaczy najczęściej był chory na coś innego, bo testy miał ujemne. Do dziś nie poznałam
  • Odpowiedz
@WesolyLudwiczek:
Jak to nie widać?
To skala logarytmiczna, a mimo to spadki w 20 i 21’ widać gołym okiem.
W 20’, a więc przy pierwszej fali covidowej w Pl (takiej prawdziwej) było 5x mniej przypadków niż rok wcześniej. W 21’ było ~33% mniej niż w 19’, a w 22’ jest znowu 3x więcej niż w 21’…
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@pawinnek: Jak nałożysz takich durszlakow na siebie 10 to ogranicza wysypywanie się ryżu, jeden też ograniczy, na pewno bardziej niż brak durszlaka, taki był zamysł do przekazania
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@lavinka: No może nie umieją, zaznaczam że nie wiem czy działają maseczki bo nie mam najnowszej wiedzy na ten temat, mówię tylko żeby nie nazywać kogoś debilem skoro samemu nie ma się takiej wiedzy żeby zaprzeczyć temu co ktoś pisze
  • Odpowiedz
@Makowieciasto: Ok to specjalnie dla ciebie, skoro nie działa sam durszlak, a rozwiązaniem jest 10 maseczek zamiast 1... tak można, choć raczej nie próbowałeś skoro tak mówisz. Poprzedni eksperyment logiczny dotyczył tylko i wyłącznie samej maski i wirusa, teraz dodaj do tego relatywnie duże ciśnienie podczas każdego wydechu, więc jak nie przejdzie za 1 to przejdzie za 10. Maseczki tworzą koszt(także zdrowotny), a nie tworzą realnego zysku.
  • Odpowiedz
skąd wiesz, że nie byłeś chory?

Dawno nie było, dzięki za przypomnienie jednego z największych absurdów pandemicznych.


@Krupier: A jak akademia chłopskiego rozumu wyjaśnia, że dzieci i młodzież chorowały głównie bezobjawowo?
  • Odpowiedz
A jak akademia chłopskiego rozumu wyjaśnia, że dzieci i młodzież chorowały głównie bezobjawowo?


@ajuto00: czyli nie chorowały. Zakażenie =/= choroba.

BTW, skoro nie wiem czy jestem zdrowy to znaczy, że mogę być chory. A skoro mogę być chory to znaczy, że muszę iść do lekarza po zwolnienie z pracy. Więc skoro jestem chory (ale nie wiem tego) to siedzę na L4. No, ale nie wiem kiedy wyzdrowieję bo nie można wiedzieć,
  • Odpowiedz
Jak to nie widać?

To skala logarytmiczna, a mimo to spadki w 20 i 21’ widać gołym okiem.

W 20’, a więc przy pierwszej fali covidowej w Pl (takiej prawdziwej) było 5x mniej przypadków niż rok wcześniej. W 21’ było ~33% mniej niż w 19’, a w 22’ jest znowu 3x więcej niż w 21’…


@mefiu: Te wykresy są powyżej tylko w wąskim przedziale czasu. Maski stosowano cały rok. Jak to
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@pawinnek: Jak chcesz stawiać jakieś tezy to daj opracowania a nie piszesz głupoty niepoparte, ja nie pisze że nam rację, ciśnienie nie ciśnienie i tak nie ma opcji żeby chociaż trochę nie ograniczyło to danego ładunku, przez jaki czas i ile ograniczy, to już inna sprawa

Mi tu chodzi o logikę a nie wyjaśnienie że maseczki działaj, bo działają na pewno, ale czy jest to opłacalne żeby te maski nosić, tego
  • Odpowiedz