Wpis z mikrobloga

chciałabym żeby mój #niebieskipasek w końcu mi się oświadczył, wiedziałabym chociaż, że bierze mnie na poważnie i snuje plany na przyszłość, przecież to nic zobowiązującego a lepiej brzmi „narzeczona” niż „dziewczyna,, nie mówiąc już o nic znacznych zdjęciach na IG.

Czy serio dla niebieskich to taki kosmos?
  • 6
@jmuhha:

a lepiej brzmi „narzeczona” niż „dziewczyna,


Jeszcze lepiej brzmi po prostu „partnerka”, jakoś tak pokazuje że związek to coś więcej niż tylko świstek papieru podpisany przed urzędnikiem.

Nie wiem ale jakoś wszystkie pary które znam które nazywają się nawzajem „partnerami” są spoko. A z małżeństwami czy narzeczeństwem bywa różnie.

Może dlatego ze partnerstwo jest dobrowolne a małżeństwa to często siła przymusu spowodowana presją społeczną i kłodami pod nogi rzucanymi gdy